Mieszkający przy przejazdach kolejowych będą mogli spać spokojnie?

8 godzin temu





Zmieniły się przepisy, przez które maszyniści pociągów zbliżających się do przejazdów drogowych, muszą używać sygnału dźwiękowego.

Mowa o sygnale zwanym na kolei Rp1 „Baczność”. Maszyniści musieli go nadawać niezależnie od pory dnia i nocy. Osoby mieszkające w pobliżu przejazdów kolejowych narzekały na uciążliwości związane z trąbieniem.

„Ten charakterystyczny dźwięk ostrzegawczy był dotąd obowiązkowy choćby tam, gdzie bezpieczeństwo zapewniały nowoczesne urządzenia niezależnie od pory dnia czy nocy, co od dawna wywoływało liczne interwencje i skargi” – mówi Joanna Kursa z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) S.A.

Na początek znaki nakazujące maszynistom użycie sygnału znikną w ściśle określonych lokalizacjach. Wskazane miejsca PLK wytypowały w odpowiedzi na sygnały od społeczności lokalnych, które od lat zgłaszały skargi i zażalenia.

„W następnych etapach planujemy kolejne usunięcia powyższych wskaźników z uwzględnieniem lokalnych uwarunkowań i dalszych analiz. Ta realna zmiana poprawi komfort życia osób zamieszkałych w pobliżu linii kolejowych, szczególnie tam, gdzie linia biegnie przez tereny zurbanizowane” – dodaje Joanna Kursa.

Sygnał Rp1 „Baczność” przez cały czas będzie obowiązywał przed przejazdami, które nie mają aktywnych systemów zabezpieczeń, czyli na około połowie.

Idź do oryginalnego materiału