W I rundzie STS Pucharu Polski Miedź Legnica zmierzy się dziś na własnym stadionie z ligowym rywalem – Pogonią Siedlce. Pierwszy gwizdek o godzinie 18.30.
Legniczanie podejdą do pucharowej rywalizacji po bolesnej ligowej porażce 0:4 z Polonią Bytom, która przerwała ich serię pięciu meczów bez przegranej. Miedź zajmuje w tej chwili 14. miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi z dorobkiem 11 punktów (3 zwycięstwa, 2 remisy, 5 porażek, bramki 14:22).
– W Pucharze Polski zwykle dajemy szansę zawodnikom, którzy dotąd grali mniej, i u nas będzie podobnie. Zasłużyli na to swoją postawą w treningach. To także okazja, by sprawdzić ich w rywalizacji o awans i dalszą część sezonu – podkreśla trener Janusz Niedźwiedź.
Rywal Miedzi, Pogoń Siedlce, również przystąpi do meczu po ligowej porażce. W ostatniej kolejce uległa u siebie Śląskowi Wrocław 2:3, mimo iż do przerwy prowadziła. Była to druga przegrana z rzędu drużyny Adama Noconia, która ma na koncie 12 punktów i zajmuje 11. miejsce w tabeli. Zespół z Mazowsza może jednak pochwalić się drugą najszczelniejszą defensywą w lidze (bilans bramek 11:10).
– Mecze z drużynami trenera Noconia zawsze są wymagające. Pogoń dobrze organizuje się w defensywie, mocno stoi przy stałych fragmentach gry i często gra nisko ustawiona. Dlatego musimy być konsekwentni, skuteczni w ataku i czujni przy kontrach – zaznacza szkoleniowiec Miedzi.
Historia bezpośrednich starć z poprzedniego sezonu pokazuje, iż oba zespoły potrafią zaskakiwać. W Legnicy Miedź wygrała 4:1, ale w rewanżu Pogoń triumfowała 3:0. Warto podkreślić, iż od tego sezonu w Pucharze Polski nie obowiązuje już przepis o obowiązkowym młodzieżowcu.
Poprzednia edycja pucharu była dla Miedzi wyjątkowa. W I rundzie legniczanie sensacyjnie wyeliminowali Raków Częstochowa po serii rzutów karnych, a w 1/16 finału postawili się Legii Warszawa, przegrywając 1:2 mimo prowadzenia po golu Juliusza Letniowskiego.
W środę kibice mogą ponownie liczyć na emocje. Dobra informacja jest taka, iż do składu wraca Kamil Antonik (pauza za kartki), a do gry szykuje się także Gleb Kuchko. Niewykluczony jest również powrót Juliusza Letniowskiego.
Pierwszy gwizdek na stadionie miejskim im. Orła Białego w Legnicy zabrzmi o godz. 18.30.
Jutro do rywalizacji w Pucharze Polski przystąpi Zagłębie Lubin, które zagra na wyjeździe z Radomiakiem Radom.