W trakcie swojej przygody z ZAKSĄ Marcin Janusz przyczynił się do największych sukcesów w historii klubu. Wspólnie z naszym zespołem zdobył dwukrotnie złoty medal Ligi Mistrzów (2022, 2023), dwukrotnie triumfował w Pucharze Polski (2022, 2023), sięgnął po Superpuchar Polski (2023) oraz wywalczył mistrzostwo Polski (2022) i wicemistrzostwo (2023). Jego rola w drużynie była nie do przecenienia – jako kreator gry, lider i wzór profesjonalizmu, Marcin Janusz był jednym z kluczowych zawodników, zapisując się złotymi zgłoskami w historii naszego klubu.- Za mną niesamowite cztery lata. Na początku chciałbym bardzo podziękować wszystkim zawodnikom, z którymi miałem przyjemność grać, całemu sztabowi szkoleniowemu, pracownikom klubu oraz sponsorom. Przede wszystkim jednak pragnę podziękować kibicom – to dzięki ich wsparciu i kredytowi zaufania mogliśmy osiągać wspólnie tak wiele. Mam nadzieję, iż zdobyte trofea i medale choć w pewnym stopniu zrekompensowały im to zaangażowanie. - przyznał Marcin Janusz, podkreślając, iż to właśnie sezony gry w Kędzierzynie-Koźlu były dla niego przełomowymi. - ZAKSA odegrała kluczową rolę w mojej karierze. Wcześniej, grając w Gdańsku, pokazałem, iż jestem gotowy walczyć o najwyższe cele, ale to właśnie w Kędzierzynie-Koźlu dostałem szansę, by spróbować swoich sił na najwyższym poziomie. Klub we mnie uwierzył, zaufał mi, a ja przez wszystkie te lata starałem się odwdzięczyć za to zaufanie. Nie ma co ukrywać – gra w ZAKSIE była moją przepustką do reprezentacji Polski. Jestem niesamowicie szczęśliwy, iż miałem możliwość występowania w tym klubie i rozwinąłem się nie tylko jako zawodnik, ale także jako człowiek. Mam nadzieję, iż w przyszłości będę miał tyle szczęścia, co tutaj. Decyzja o odejściu była trudna, bo przez te cztery lata bardzo zżyłem się nie tylko z miastem i klubem, ale przede wszystkim z ludźmi, których tu poznałem – dodał zawodnik.Serdecznie dziękujemy Marcinowi za każdy mecz, zaangażowanie oraz oddanie barwom ZAKSY. Życzymy mu wielu sukcesów sportowych i osobistych w kolejnych etapach kariery.Źródło: Zaksa.pl