Ludzie dramaty ukryte za przedmiotami. Ta wystawa daje do myślenia

10 godzin temu
Zdjęcie: Ludzie dramaty ukryte za przedmiotami. Ta wystawa daje do myślenia


Tylko trzynaście eksponatów, ale za każdym kryje się ludzki dramat. Prosty przekaz, który zmusza do refleksji. Niecodzienną wystawę, zatytułowaną „Epoka (nie)dostępności” można oglądać w Galerii Sztuki Współczesnej „Winda” w Kieleckim Centrum Kultury.

Ekspozycja miała premierę na początku tego roku w Muzeum Narodowym w Krakowie. Powstała we współpracy tej instytucji z Fundacją Avalon, która od kilkunastu lat wspiera osoby z niepełnosprawnościami i przewlekle chore. Jak tłumaczy Helena Szczuka-Kalensky, kierowniczka działu komunikacji i promocji fundacji, wystawa powstała w ramach kampanii społecznej „Epoka dostępności”, która traktuje o problemach w braku dostępności.

– Dla osób sprawnych dostępność jest kwestią komfortu, a dla niepełnosprawnych warunkiem koniecznym do aktywnego życia społecznego. Wystawa ma charakter czasami bardzo dosłowny, a czasami bardzo metaforyczny. Jest 13 eksponatów i każdy z nich to jakiś wycinek tego braku dostępności. Ale za każdym z tych eksponatów stoi człowiek, który opowiada o swoim życiu, o swojej niepełnosprawności, o tym, w jaki sposób uczestniczy w życiu społecznym i w jaki sposób ten brak dostępności uniemożliwia mu to życie. Dlatego te eksponaty są czasami zaskakujące i dotyczą bardzo prozaicznych aspektów życia, jak na przykład ta często zamknięta toaleta dla niepełnosprawnych – podkreśla.

10.10.2025. Kielce, KCK. Wystawa „Epoka (nie)dostępności”. / Fot. Jarosław Kubalski – Radio Kielce

Wolność, godność, moda

Wśród pokazanych tematów jest kwestia, o której ustawowe uregulowanie zabiega także Fundacja Avalon, czyli asystencja osobista. Helena Szczuka-Kalensky przywołuje historię Agnieszki Kizinkiewicz o domu pomocy społecznej.

– DPS często staje się synonimem pozbawienia niezależnego życia. Tam jemy wtedy, kiedy nam to jedzenie podadzą, wychodzimy, kiedy jest to zaplanowane. Natomiast asystencja osobista daje osobie z niepełnosprawnościami pozostanie w domu na własnych warunkach. To historia Agnieszki, która robi wszystko, żeby się w tym DPS-ie nie znaleźć, chociażby dlatego, iż ma swoją ukochaną kotkę, a w domu pomocy społecznej nie można mieć zwierząt – zaznacza.

Inny przykład przywołuje Iwona Parzyńska – koordynatorka dostępności w Muzeum Narodowym w Krakowie, jedna z kuratorek wystawy.

– Niedostępna jest na przykład moda. Opowiada o tym obiekt „Moda nie do pary”, który pokazuje, jak dużą wagę przykłada się do typowych butów – mamy tutaj bardzo udekorowaną szpilkę i but ortopedyczny, który jest po prostu brzydki. Osoby, które mają problemy z poruszaniem się, albo muszą w jakiś inny sposób zapinać swoje ubrania, bo mają nietypową sylwetkę, co wynika np. z choroby, mają dużo większe problemy, żeby kupić cokolwiek, co by było ładnego. A przecież wszyscy chcemy wyglądać ładnie, modnie, bo moda nas dookreśla, sprawia nam przyjemność – zauważa.

10.10.2025. Kielce, KCK. Wystawa „Epoka (nie)dostępności”. / Fot. Jarosław Kubalski – Radio Kielce

Teraz budujemy także swoją przyszłość

Iwona Parzyńska wyjaśnia, iż wystawa powstała w ważnym celu.

– Z potrzeby zakomunikowania ludziom, jak ważne jest to, żebyśmy nie tylko likwidowali bariery, ale ich również nie tworzyli, żebyśmy zwrócili uwagę, w jaki sposób funkcjonując na co dzień, możemy utrudnić życie ludziom o różnych potrzebach. Jest wiele do zrobienia, ale te rzeczy są możliwe. One są łatwiejsze do zrealizowania niż np. likwidacja barier architektonicznych w obiektach zabytkowych – podkreśla.

Twórcy wystawy zwracają uwagę, iż to nie jest opowieść o jakichś innych osobach, niepełnosprawnych, ale jak mówi Iwona Parzyńska, o każdym z nas.

– Myślmy też o sobie w przyszłości, bo my teraz budujemy swoją przyszłość, a kiedyś będziemy trochę starsi, być może będziemy mieli pewne problemy ze zdrowiem, być może z poruszaniem się, będziemy mieli trochę gorszy wzrok i dobrze by było, żebyśmy mogli przeczytać podpisy na wystawach, materiały informacyjne i mogli je zrozumieć. Powinniśmy się starać pewne rzecz upraszczać, być uważni, bardziej empatyczni. Robimy to dla siebie, dla swoich dzieci, dla swoich rodziców – stwierdza.

W podobnym tonie wypowiada się Artur Wijata, p.o. dyrektora Kieleckiego Centrum Kultury.

– Nam, osobom zdrowym wydaje się, iż ten stan rzeczy będzie trwał zawsze, a różne wypadki losowe powodują, iż z dnia na dzień możemy stać się osobą niepełnosprawną, chociażby ze złamaną nogą. To jest właśnie wystawa o tym, iż wszyscy musimy dbać o nasze wspólne dobro, żeby tę dostępność poszerzać – zaznacza.

10.10.2025. Kielce, KCK. Wystawa „Epoka (nie)dostępności”. / Fot. Jarosław Kubalski – Radio Kielce

Pokonać labirynt

Nieprzypadkowo wystawa w Kielcach została wzbogacona o dodatkowy eksponat. Artur Wijata tłumaczy, iż jest to labirynt złożony z pomieszczeń Kieleckiego Centrum Kultury.

– Można wziąć umieszczoną w nim kuleczkę i spróbować go pokonać. To jest symbolika tego, jak kiedyś budowano ten budynek, iż nie myślano o osobach z niepełnosprawnością ruchową czy wzrokową. To dowód na to, iż trzeba dbać o to, by tę dostępność poszerzać – stwierdza.

Dlatego KCK wprowadza zmiany, by dostęp do budynku i oferty kulturalnej miały osoby z różnymi potrzebami. Także ta wystawa jest wyposażona w audiodeskrypcję, tabliczki z napisem w alfabecie Braille’a i ulotkę. Pod kodami QR na tabliczkach z opisem eksponatów kryją się nagrania dźwiękowe osób z niepełnosprawnościami, które zainspirowały twórców wystawy do stworzenia eksponatów.

Ekspozycja jest elementem realizowanego w KCK przedsięwzięcia „Pełna kultura”, części projektu szkoleniowo-grantowego Projektowanie Uniwersalne Kultury, realizowanego przez Narodowe Centrum Kultury i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

„Epokę (nie)dostępności” będzie można oglądać do końca listopada.

Idź do oryginalnego materiału