Zwycięstwem młodych piłkarzy Riga FC zakończył się dwudniowy, międzynarodowy turniej BECHER Industria Akademia Korona Cup U12. W finale rozegranym na Exbud Arenie w Kielcach drużyna ze stolicy Łotwy pokonała w rzutach karnych czeski Banik Ostrawa.
Zespół gospodarzy w meczu o 3. miejsce, także w rzutach karnych, uległ rówieśnikom z Jagiellonii Białystok.
– Mam takie wrażenie, iż w pierwszej połowie i na początku drugiej dominowaliśmy na boisku, nie udało nam się zdobyć bramki, ale w karnych okazaliśmy się lepsi. Jest trochę niedosytu, ale ogólnie trzecie miejsce jest bardzo dobre. Drużyny, które zagrały w finale były bardzo ciężkie, agresywne, więc my jesteśmy zadowoleni – powiedział bramkarz ekipy z Podlasia Filip Jarmoc.
– Przegraliśmy dosłownie można powiedzieć, iż o milimetry, bo piłka po jednej z „jedenastek” zatrzymała się na linii. Taka jest piłka nożna. Każdy podjął wyzwanie i jestem bardzo dumny z mojej drużyny. Świetnie sobie chłopaki dzisiaj naprawdę radzili i w nagrodę mogliśmy zagrać na tym obiekcie – ocenił trener kielczan Bartosz Siemiński.
– Było pewne podekscytowanie występem na takim dużym obiekcie. Ogólnie to bardzo fajnie mi się tu grało. Zajęliśmy czwarte miejsce na dwadzieścia drużyn, to nie jest źle. Ja jestem bardzo zadowolona z naszej drużyny – powiedział bramkarz Żółto – Czerwonych Maciej Biadun.
– Widzimy tą czystą pasję, miłość do piłki nożnej i bezwzględne poświęcenie dla swojej drużyny. Cieszy, iż było dużo akcji, pozytywnych emocji i bramek. Widzimy coraz wyższy poziom, iż piłka młodzieżowa dobrze się rozwija. Dzieci dużo potrafią jak na ten wiek – podkreślił dyrektor Industrii Akademii Korony Kielce Tomasz Wilman.
– Turniej klasa światowa. Bardzo byliśmy podekscytowani, iż możemy zagrać na ekstraklasowej płycie. Niestety przegraliśmy w rzutach karnych, ale cóż, raz się przegrywa, raz się wygrywa – stwierdził kapitan Korony Alan Czwartos.
– Bardzo miło oglądało się ten mecz o trzecie miejsce. Chłopcy mieli dużo meczów w ten weekend, więc też w nogach na pewno dużo przebiegniętych metrów. Zadecydowały rzuty karne, a tutaj zawsze jest loteria. Nasz bramkarz w pierwszej kolejce pięknie wybronił, później się nie udało.
Bardzo cieszy to zaangażowanie zawodników i mam nadzieję, iż ci młodzi będą się rozwijali i kiedyś trafią do pierwszej drużyny Korony – powiedział właściciel kieleckiego klubu Łukasz Maciejczyk.
W turnieju BECHER Industria Akademia Korona Cup U12 wystąpiło dwadzieścia drużyn. W sumie rozegrano prawie 80 meczów. Jednym z patronów medialnych wydarzenia było Polskie Radio Kielce.