Letni żar nad Polską. Wiemy, kiedy temperatura poszybuje w górę!

4 godzin temu

Czerwiec zaskakuje zmienną pogodą, a najnowsze prognozy pokazują, iż to dopiero początek atmosferycznych niespodzianek. Po chłodnym i wietrznym początku miesiąca nad Polskę nadciąga fala gorąca, która może na krótko rozpalić termometry do ponad 30 stopni. Eksperci już wskazali, kiedy nastąpi kulminacja tego zjawiska.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

Po chłodnym początku czerwca pogoda szykuje gwałtowny zwrot. Już w połowie miesiąca do Polski ma dotrzeć fala gorącego powietrza, która w wielu regionach przyniesie temperatury przekraczające 30°C. Synoptycy zapowiadają kulminację ciepła wokół 15 czerwca. Ale nie będzie to trwałe lato – upały mają być krótkie i gwałtowne.

Na razie chłód, wiatr i przelotne opady

Pierwsza połowa tygodnia przyniesie raczej mało wakacyjną aurę. W poniedziałek termometry wskażą od 13 do 18°C – najchłodniej będzie na Pomorzu. Pojawią się przelotne opady i silniejsze porywy wiatru, szczególnie na północy. Choć we wtorek możliwe są niewielkie ocieplenia – szczególnie na południu – północna część kraju wciąż pozostanie pod wpływem chłodnych mas powietrza i frontów atmosferycznych.

Kulminacja gorąca – 15 czerwca

Zgodnie z prognozami, od środy pogoda zacznie się poprawiać. W miarę przesuwania się deszczowego frontu na wschód, zachodnia część kraju zacznie się ocieplać. To właśnie tam – w pasie od Dolnego Śląska po Ziemię Lubuską – 15 czerwca termometry mogą wskazać choćby 31–32°C. Na pozostałym obszarze kraju prognozy mówią o 27–30°C. To będzie prawdziwa „bomba ciepła”, która odczuwalnie odmieni pogodę niemal w całej Polsce.

Upał nie zostanie z nami długo

Choć perspektywa lata może cieszyć, synoptycy ostrzegają: po 17–18 czerwca czeka nas kolejne załamanie pogody. Nad kraj napłyną fronty atmosferyczne, pojawią się burze, spadnie też temperatura. Do około 23 czerwca pogoda będzie bardzo zmienna – od ciepłych, słonecznych dni po chłodniejsze z zachmurzeniem i przelotnymi opadami.

Temperatury będą w tym czasie wahać się między 20 a 25°C, a lokalnie mogą spaść choćby poniżej 20°C. To oznacza, iż pełne lato jeszcze się nie zaczęło – i choć gorący epizod nadejdzie, długo z nami nie zostanie.

Idź do oryginalnego materiału