Rynek mieszkaniowy w rejonie Wielkiego Toronto (GTA) zaczyna wykazywać oznaki ożywienia. W lipcu sprzedano 6100 nieruchomości – to wzrost o 10,9% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku i najwyższa liczba transakcji zanotowana w tym miesiącu od 2021 roku.
Z danych opublikowanych przez Toronto Regional Real Estate Board (TRREB) wynika również, iż w ujęciu miesiąc do miesiąca – po uwzględnieniu czynników sezonowych – sprzedaż wzrosła aż o 13%.
Ceny spadają, dostępność rośnie
Średnia cena sprzedaży w lipcu wyniosła 1 051 719 dolarów, co oznacza spadek o 5,5% w porównaniu z lipcem 2024 roku. Równocześnie łączna cena referencyjna, która ma odzwierciedlać wartość typowego domu, spadła o 5,4% rok do roku.
Według ekspertów z TRREB za poprawą sprzedaży stoją niższe ceny oraz korzystniejsze warunki kredytowe. – Coraz więcej gospodarstw domowych znajduje przystępne cenowo opcje zakupu własnego domu – komentuje Elechia Barry-Sproule, prezes TRREB. – Aby jednak utrzymać ten trend, potrzebne są dalsze działania, zwłaszcza w zakresie obniżenia kosztów pożyczek – zaznacza.
Więcej ofert na rynku
Równolegle z ożywieniem sprzedaży rośnie również podaż. W lipcu wystawiono na sprzedaż 17 613 nowych nieruchomości – o 5,7% więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku. Ogólna liczba aktywnych ofert osiągnęła poziom 30 215, co stanowi wzrost aż o 26,2% w porównaniu z ubiegłorocznym wynikiem wynoszącym 23 936 ofert.
Wzrost liczby dostępnych domów może dodatkowo wspierać spadek cen i zwiększać konkurencyjność rynku, co zdaniem analityków daje nadzieję na dalsze ożywienie w nadchodzących miesiącach.
Na podst. CityNews