Królowa Wina w Opolu. „Wróciliśmy do normalnych relacji”

16 godzin temu

Zanim gospodarz ogłosił otwarcie bufetu, w którym nie zabrakło także piwa i wina z Nadrenii-Palatynatu, był czas na refleksję m.in. o współpracy mniejszości i większości w regionie. A także o dobrych i intensywnych relacjach polsko-niemieckich.

– Bardzo dziękuję obecnym tu partnerom z polskich władz lokalnych. Dziękuję za niezmiennie przyjazną i otwartą współpracę z naszym konsulatem we wszystkich dziedzinach. Zawsze jestem pod wrażeniem otwartości i serdeczności we wzajemnych kontaktach – mówił konsul Peter Herr.

Królowa Wina w Opolu. Przywiozła trunki

Konsul Niemiec podkreślił, iż w Opolu pojawiła się Królowa Wina Nadrenii-Palatynatu z regionu Mozeli 2024/2025 Anna Zentz. Przypomniał długoletnie partnerstwo i współpracę tego niemieckiego landu województwem opolskim. Królowa przywiozła z sobą w darze nadreńskie wino.

Zwracając się do członków mniejszości niemieckiej, konsul zauważył, iż mniejszości są budowniczymi mostów społecznych w Europie.

Rafał Bartek, przewodniczący sejmiku i lider MN przyjechał na przyjęcie w ogrodzie Konsulatu Niemiec wprost z Berlina, gdzie uczestniczył w Forum Polsko-Niemieckim.

– Brało w nim udział kilkaset osób. Drugie tyle musiało z braku miejsca zostać w poczekalni nowego i imponującego budynku Ambasady RP przy Unter den Linden. To pokazuje, jak ważne są relacje polsko-niemieckie. Ale także, jak bardzo potrzebne jest takie forum. Przez siedem lat go nie było. Wracam z odczuciem, iż w stosunkach polsko-niemieckich mamy wyjątkowy moment. Widzieliśmy, iż ministrowie spraw zagranicznych obu państw potrafią ze sobą rozmawiać. I dobrze się rozumieją. Wykorzystajmy ten dobry moment. By to, co jest wartością ponadczasową, zachować na przyszłość – mówił Rafał Bartek.

Współpraca na co dzień

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski podziękował konsulowi za tworzenie świetnego klimatu do współpracy polsko-niemieckiej i opolsko-niemieckiej.

– Udało nam się z panem konsulem stworzyć bardzo fajne wydarzenie, które wcale nie było polityczne. Pod koniec roku do Opola ściągnęliśmy berliński DJ-ów. Zrobiliśmy chyba najfajniejszą w minionym roku imprezę – stwierdził.

Prezydent przypomniał, iż Odra Opola zaprosiła na mecz na otwarcie nowego stadionu drużynę z Niemiec – z Magdeburga. I właśnie z nią chciała grać.

– Życzę wam podczas dzisiejszego wieczoru takiej zabawy, jaką my mieliśmy na otwarciu stadionu – mówił.

Zebrani zareagowali śmiechem. – Kibiców z Magdeburga nie ma – dodał Arkadiusz Wiśniewski.

Przekonani do bycia razem

Wicewojewoda opolski Piotr Pośpiech przyznał, iż przez poprzednie osiem lat o dobre relacje polsko-niemieckie dbały przede wszystkim samorządy.

– Ale dzisiaj mogę także w imieniu administracji państwowej przypomnieć, iż wróciliśmy do normalnych stosunków. Najlepszym przykładem jest wspólna deklaracja kanclerza Merza i premiera Tuska. O nowym otwarciu i współpracy na wszystkich poziomach. Ta kooperacja jest i będzie się rozwijać. Bo jesteśmy przekonani do bycia razem. Do wspólnej Europy – powiedział.

Wicemarszałkini Zuzanna Donath-Kasiura podkreśliła, iż największą wartością w regionie są ludzie. I to oni decydują o polsko-niemieckich relacjach.

– Dziękuję, iż spotykamy się tutaj. Że w tak fantastycznej atmosferze możemy się wymieniać doświadczeniami. I dbać o jakość życia w regionie – mówiła.

Królowa Wina Anna Zentz życzyła zebranym w Konsulacie Niemiec w Opolu udanej zabawy. O dobrą muzykę zadbał zespół „Take Style” pod dyrekcją Jacka Hornika.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału