14 godzin temu
Zakończyły się utrudnienia na drogach krajowych nr 2 w miejscowości Styrzyniec i nr 12 w Struży w województwie lubelskim, gdzie protestowali we wtorek (29.07) przedstawiciele transportu kolejowego – informuje Polska Agencja Prasowa. Był to drugi dzień czasowej blokady tych dróg.
CZYTAJ: Maszyniści zablokowali drogi. Trwa protest
O zakończeniu utrudnień poinformował dyżurny z Punktu Informacji Drogowej lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Firlej.
Protesty przebiegły spokojnie. Odwołano jutrzejszy protest w Struży
Ruch na drogach krajowych nr 12 i nr 2 odbywa się już bez utrudnień. Protesty przebiegały spokojnie – poinformowała policja.
Protesty zaplanowane były na trzy dni od poniedziałku do środy w godz. 10.00-14.00. Według ustaleń policji w środę nie będzie blokady drogi krajowej nr 12 w Struży na trasie Piaski-Chełm.
– Zaplanowany na jutro protest został odwołany. Tak nam przekazał organizator – poinformowała oficer prasowy komendy policji w Świdniku asp. szt. Elwira Domaradzka.
Na DK2 w Styrzyńcu kolejarze co 45 minut schodzili z blokady na 15 minut i przepuszczali pojazdy. Nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej przekazała, iż z powodu deszczu pogorszył się stan dróg, którymi w poniedziałek z powodu blokady wyznaczone były odjazdy, dlatego bialska policja rekomendowała kierowcom oczekiwanie na przejazd drogą krajową lub korzystanie z tras alternatywnych.
Uczestnicy pikiety w Struży na DK12 cyklicznie blokowali przejścia dla pieszych wstrzymując ruch. Dla pojazdów do 3,5 tony policja wyznaczyła objazdy przez miejscowości Bonów, Siostrzytów, Pełczyn i Kolonię Struża.
Wtorkowe protesty rozpoczęły się około godz. 10.00 i trwały do godz. 14.00. Podobne pikiety na drogach organizowano w poniedziałek kilkunastu lokalizacjach w Polsce.
Organizatorem blokad był Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych wpierany przez OPZZ. Związkowcy protestują przeciwko antykolejowej ich zdaniem polityce rządu i faworyzowaniu transportu drogowego, co m.in. powoduje dramatyczna sytuację w PKP Cargo i prowadzi do degradacji sektora kolejowych przewozów towarowych.
Polska Agencja Prasowa / RL / opr. AKos
Fot. Iwona Burdzanowska
