Klasa średnia w Polsce – kto naprawdę do niej należy?
Pojęcie klasy średniej w Polsce od lat wzbudza emocje. Oficjalne statystyki mówią jedno, a codzienne doświadczenia pracujących na etatach – coś zupełnie innego. Kiedy pytasz ludzi, czy czują się klasą średnią, wielu reaguje zdziwieniem. „Jak niby mam być w klasie średniej, skoro liczę każdy grosz, szukam promocji w dyskontach, a moi znajomi spędzają wakacje na Bali czy Dominikanie?” – to głos, który powtarza się coraz częściej.
Ekonomia kontra życie codzienne
Według ekonomistów klasa średnia to osoby zarabiające między 75 a 200 procent mediany dochodów. W praktyce oznacza to przedział od około 3 tysięcy do 9 tysięcy złotych na rękę miesięcznie. Tyle tylko, iż takie definicje mają kilka wspólnego z tym, jak Polacy postrzegają siebie i swoje miejsce w społeczeństwie.
Dla wielu osób, które pracują w biurach, szkołach, urzędach czy zakładach produkcyjnych, „klasa średnia” to wciąż coś nieosiągalnego. Mimo regularnej wypłaty, często całkiem przyzwoitej w statystykach, rachunki, raty kredytów i ceny w sklepach sprawiają, iż pieniędzy brakuje już w połowie miesiąca.
Styl życia jako wyznacznik
W potocznym rozumieniu klasa średnia to nie tylko wysokość pensji, ale przede wszystkim styl życia i poczucie bezpieczeństwa finansowego. To możliwość:
-
wyjazdu na wakacje bez liczenia każdej złotówki,
-
zakupu nowego samochodu co kilka lat,
-
opłacenia prywatnej opieki zdrowotnej,
-
zapewnienia dziecku lepszej szkoły czy dodatkowych zajęć,
-
a także spokojnego odkładania oszczędności.
Problem w tym, iż w Polsce takie warunki spełnia jedynie niewielka grupa ludzi. Dla większości etatowców codziennością jest raczej kalkulator w ręku przy kasie i poszukiwanie promocji.
Aspiracje i rozczarowania
Polska ma coś, co socjologowie nazywają „fałszywą klasą średnią”. To osoby, które skończyły studia, pracują w biurach, ubierają się w galeriach handlowych i starają się żyć zgodnie z zachodnimi wzorcami. Jednak w praktyce często funkcjonują „od pierwszego do pierwszego”. Nie mają stabilnych oszczędności ani poczucia, iż w razie kryzysu poradzą sobie bez dodatkowych kredytów.
Stąd bierze się frustracja: w statystykach jesteśmy klasą średnią, ale kiedy patrzymy na to, jak żyją znajomi podróżujący po świecie czy inwestujący w mieszkania na wynajem, czujemy się raczej jak w niższej lidze.
Czy w Polsce istnieje prawdziwa klasa średnia?
Można powiedzieć, iż tak – ale to wąska grupa. To ci, którzy zarabiają powyżej średniej, mają zabezpieczenie finansowe, stać ich na prywatne usługi i swobodne planowanie życia. Jednak większość Polaków, choćby jeżeli formalnie mieści się w widełkach klasy średniej, nie utożsamia się z nią.
Dlatego pytanie „kto w Polsce jest klasą średnią?” pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi. Bo w gruncie rzeczy chodzi nie tylko o zarobki, ale o poczucie stabilności, komfortu i swobody, których wielu wciąż nie doświadcza.