Poranek na pętli autobusowej w Rzeszowie przerodził się w sytuację, która poruszyła lokalną społeczność i wywołała burzę w Internecie. Według relacji opublikowanych w mediach społecznościowych, kierowca miał przejechać psa po łapie i odjechać z miejsca, nie udzielając pomocy.
https://rzeszow24.info/wiadomosci/karambol-na-dk19-z-udzialem-trzech-samochodow-co-tam-sie-wydarzylo-zdjecia/Sqx143uqllkPzQKE2KGIPrzejechał po łapie psa
Do dramatycznej i bulwersującej sytuacji doszło dziś, 22 lipca, około godziny 9:50 na pętli autobusowej Zalesie przy ulicy Łukasiewicza w Rzeszowie. Jak wynika z relacji świadków, kierowca autobusu miejskiego miał przejechać łapę owczarka niemieckiego leżącego przy pojeździe, mimo ostrzeżeń ze strony pasażerów. Kierowca miał świadomie zignorować informacje o obecności zwierzęcia, przejechać celowo po jego łapie i odjechać z miejsca zdarzenia.
Pasażerowie go ostrzegali o leżącym psie, jednak on z premedytacją przejechał mu po łapie. Następnie wysiadł z autobusu, wymienił kilka zdań ze świadkiem zdarzenia twierdząc, iż to nie jego zmartwienie i odjechał dalej
- informuje świadek zdarzenia.
MPK reaguje
Sprawa została zgłoszona na policję oraz do MPK Rzeszów. Samo MPK wydało oświadczenie, w którym informuje, iż sprawa jest na etapie wyjaśniania.
Oświadczamy, iż w tej chwili jesteśmy na etapie wyjaśniania sprawy - zabezpieczany jest monitoring, a kierowca zostanie wezwany do złożenia wyjaśnień. jeżeli relacje pasażerów i świadków się potwierdzą wobec kierowcy zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje służbowe
- czytamy na oficjalnym profilu MPK Rzeszów.
Przedsiębiorstwo poinformowało także, co dzieje się z pieskiem. Owczarek aktualnie przebywa w schronisku ‘Kundelek”. Schronisko niedługo ma przekazać więcej informacji na temat stanu zdrowia zwierzęcia.
W tym miejscu przepraszamy również Wszystkich Państwa za zachowanie naszego pracownika
- czytamy dalej w oświadczeniu.