Kierowca autobusu miejskiego wjechał na przejazd w złym momencie. Policjant uznał, iż 2000 zł mandatu to za mało. Jest nagranie
Zdjęcie: 2000 zł mandatu dla zwykłego kierowcy. Dla kierowcy autobusu o wiele więcej
Kierowca autobusu miejskiego w Inowrocławiu wjechał na przejazd kolejowy, gdy już bardzo wyraźnie sygnalizator migał czerwonym światłem. Autobus utknął pomiędzy rogatkami, choć jego kierowca gwałtownie sobie poradził i odjechał, nie niszcząc specjalnie ani swojego pojazdu, ani szlabanów. Problem w tym, iż całą sytuację obserwowali policjanci, którzy jechali za nim. Problem drugi: kierowca naraził pasażerów na niebezpieczeństwo. Problem trzeci: choć mandat za to wykroczenie należy do najwyższych w całym taryfikatorze, policjanci stwierdzili, iż tym razem to za mała kara.