Cała Polska nagrywała radiowe przeboje na pochodzących stąd kasetach magnetofonowych. Dziś osiedle przyciąga uwagę fanów ekstremalnych wrażeń, ale mieszkańcy wciąż wspominają czasy, gdy ich życie kręciło się wokół wielkiej fabryki. – Wszyscy się tutaj znamy i czujemy trochę jak na wiosce. Jest choćby ławka, na której zawsze siedzą sąsiedzi i rozmawiają o życiu – mówi Izabela Jankowska, nasza przewodniczka po osiedlu Żydowce-Klucz.