Dlaczego chorujemy akurat jesienią
Jesienią częściej przenosimy spotkania do zamkniętych pomieszczeń, gdzie wentylacja jest słabsza, a odległości mniejsze, co zwiększa ekspozycję na aerozole i kropelki – prosta fizyka kontaktu działa tu na korzyść patogenów, nie ludzi.
Szkoły i dojazdy „zagęszczają” codzienność, a zmiany temperatury i suche, ogrzewane powietrze podrażniają śluzówki, przez co łatwiej o wrota zakażenia – to scenariusz, który raport wiąże z corocznym powrotem fal infekcji w okresie od jesieni do wiosny.
Nie chodzi o „słabą odporność narod