Czy mieszkańcy powinni jeszcze raz zabrać głos w sprawie przyszłości ul. Starowiślnej? Taki postulat pojawił się w projekcie uchwały, którym zajęła się Rada Miasta Krakowa. Rada Dzielnicy I przekonywała, iż wcześniejsze konsultacje były iluzoryczne. Przeciwne ich powtarzaniu są władze miasta, które ostrzegają, iż każda zmiana może oznaczać utratę ponad 80 mln zł unijnej dotacji.
Projekt uchwały przygotowany przez Radę Dzielnicy I Starego Miasto dotyczy powrotu do rozmów z mieszkańcami w sprawie organizacji ruchu na ul. Starowiślnej – a konkretnie proponowanego tam ruchu jednokierunkowego. Jan Hoffman, przewodniczący rady dzielnicy, wskazywał, iż decyzje, które mają fundamentalny wpływ na funkcjonowanie centrum miasta, zostały oparte na konsultacjach prowadzonych w warunkach pandemii, bez możliwości ich rzetelnej weryfikacji.
W jego ocenie, podstawą obecnego projektu przebudowy ul. Starowiślnej są konsultacje przeprowadzone w czasie pandemii, które nie spełniają żadnych standardów wiarygodności.
– W 2020 roku przeprowadzono cztery spotkania online, z czego jedno się nie odbyło, a na innym były dwie osoby. W pozostałych uczestniczyło średnio po pięć osób. To nie są realne konsultacje społeczne – mówił Hoffman. Jak zaznaczył, formularze dostępne w internecie można było wypełniać wielokrotnie, bez logowania, potwierdzenia tożsamości ani żadnego mechanizmu kontroli.
– Nie wiemy, kto te ankiety wypełnił, ani ile było rzeczywistych głosów. Każdy mógł zagłosować dziesięć, piętnaście razy. Tymczasem mówimy o jednej z kluczowych ulic w centrum Krakowa – dodał. Zwrócił uwagę, iż na podstawie właśnie tak zebranych danych miasto planuje zmienić układ komunikacyjny i wprowadzić ruch jednokierunkowy.
Hoffman podkreślił, iż dzielnica nie kwestionuje samej idei przebudowy, ale tryb, w jakim podejmowano decyzje. Dlatego domaga się konsultacji przeprowadzonych „w salach, w których będzie tłoczno” – takich, które pozwolą jasno usłyszeć głos mieszkańców. W zaproponowanej uchwale znalazł się postulat, by trwały one co najmniej 30 dni i zakończyły się do 15 września 2025 r.
– o ile większość mieszkańców rzeczywiście chce, żeby Starowiślna była jednokierunkowa – świetnie. Ale o ile nie – to w tej chwili robimy coś, czego oni nie chcą, w dodatku na podstawie ankiety, której nie da się sprawdzić. Taka decyzja wymaga legitymizacji społecznej – podsumował przewodniczący Rady Dzielnicy I
Stanowisko Zarządu Dróg Miasta Krakowa przedstawiła Barbara Szczerba, kierowniczka Wydziału Przygotowania i Realizacji Inwestycji. Już na początku zaznaczyła, iż projekt przebudowy ul. Starowiślnej nie jest nowy – jego założenia wypracowano jeszcze w poprzedniej kadencji i oparto o obowiązującą decyzję środowiskową.
– Dokumentacja projektowa została przygotowana na podstawie wariantu rekomendowanego przez mieszkańców w konsultacjach z 2020 roku. Zakłada on uspokojenie ruchu drogowego, poprawę dostępności dla pieszych i rowerzystów oraz stworzenie przestrzeni zielonej – tłumaczyła Szczerba.
Przedstawiła szczegóły tzw. „przekroju typowego”, czyli standardowego układu ulicy: po jednej stronie chodnik, zieleniec i droga dla rowerów, po drugiej – torowisko tramwajowe i jeden pas ruchu dla samochodów w kierunku mostu Powstańców Śląskich. Projekt uwzględnia również zatoki postojowe i miejsca dla dostawców.
– Staraliśmy się uwzględnić potrzeby wszystkich użytkowników. Przekrój został zoptymalizowany z uwagi na ograniczoną szerokość ulicy. Tylko takie rozwiązanie pozwala pogodzić funkcje komunikacyjne i społeczne – mówiła.
Zaznaczyła też, iż projekt został pozytywnie oceniony w decyzji środowiskowej, m.in. z uwagi na ograniczenie hałasu i poprawę jakości powietrza. – Wariant jednokierunkowy ma lepsze parametry akustyczne i środowiskowe. Każda zmiana wymagałaby nowej procedury administracyjnej, co nie tylko wydłuży proces inwestycyjny, ale też może narazić miasto na utratę dofinansowania – podkreśliła.
Jak dodała, Kraków ubiega się o 83 mln zł wsparcia z programu FEnIKS, a wniosek oparty jest na obecnym kształcie dokumentacji. Zmiana założeń wymagałaby aktualizacji decyzji środowiskowej, a to mogłoby oznaczać przekroczenie terminów i realne zagrożenie utraty środków.
– Nie jest to projekt, który powstał w ostatnich miesiącach. My go przejęliśmy i naszym zadaniem jest go zrealizować zgodnie z obowiązującym prawem i w najlepszym możliwym wariancie – zaznaczyła Barbara Szczerba.
Dodała również, iż ZDMK planuje spotkania informacyjne z mieszkańcami i przedsiębiorcami w rejonie Starowiślnej, które mają towarzyszyć realizacji inwestycji. – Chcemy informować i rozmawiać, ale nie możemy już zmieniać podstawowych założeń projektowych – podsumowała.
Głos w imieniu miasta zabrał wiceprezydent Stanisław Kracik, który podkreślił, iż projekt przebudowy ul. Starowiślnej nie został przygotowany przez obecne władze miasta, ale jest „odziedziczony” po poprzedniej kadencji. Przypomniał, iż głównym celem planowanych prac jest przywrócenie funkcjonalności torowiska i poprawa warunków ruchu – zarówno dla komunikacji publicznej, jak i dla pieszych.
– Nasze zadanie to doprowadzić do realizacji projektów, które są gotowe i zgodne z obowiązującym prawem. W przeciwnym razie stracimy finansowanie, a torowisko się po prostu rozpadnie – powiedział Kracik.
Zaznaczył, iż obecny stan techniczny ul. Starowiślnej jest skrajnie zły i wymaga natychmiastowej interwencji. – Ekipa remontowa jest tam permanentnie. Jeżdżę tam dwa razy dziennie i widzę, jak trudno utrzymać przejezdność. Jesteśmy na granicy wytrzymałości tej infrastruktury – mówił.
Wiceprezydent odniósł się też do kwestii konsultacji społecznych. Przypomniał, iż odbyły się one w 2020 roku i – mimo ograniczeń wynikających z pandemii – zgromadziły ponad 1200 opinii, z czego blisko 40 proc. pochodziło od mieszkańców ul. Starowiślnej i jej okolic.
– Ja rozumiem, iż tamte konsultacje były prowadzone w trudnym czasie. Ale były. I miały określony wynik. Dziś, jeżeli chcemy to zmieniać, musimy powiedzieć wprost: rezygnujemy z dotacji i zaczynamy od zera – tłumaczył Kracik.
Podkreślił również, iż każdy projekt ingerujący w przestrzeń miasta to kompromis. – Oczywiście, iż są argumenty za ruchem dwukierunkowym. Ale jeżeli chcemy więcej zieleni, lepszej jakości powietrza, poprawy dla pieszych i rowerzystów – to musimy coś oddać. W tym przypadku – jeden kierunek ruchu – zaznaczył.
Wicprezydet Kracik poinformował, iż miasto przygotowuje działania osłonowe: spotkania z mieszkańcami i przedsiębiorcami, kampanię informacyjną, pakiety dla lokalnych firm. – Chcemy tę inwestycję przeprowadzić z jak najmniejszym bólem. Ale jej zaniechanie to nie jest opcja – podsumował Stanisław Kracik.
KRKNews.pl będzie informować o wyniku głosowania i dalszych losach projektu.
Planowana przebudowa ul. Starowiślnej zakłada kompleksową modernizację torowiska tramwajowego, jezdni, chodników i infrastruktury towarzyszącej. Projekt przewiduje wprowadzenie ruchu jednokierunkowego dla samochodów na odcinku od ul. Dietla do ronda Grzegórzeckiego, przy jednoczesnym oddzieleniu torowiska od ruchu kołowego. Dzięki temu tramwaje mają kursować płynniej i punktualniej, a cała ulica zyska nową nawierzchnię, szersze chodniki, więcej zieleni oraz nową małą architekturę. Zmiany mają też objąć sieć wodno-kanalizacyjną i oświetlenie.