Jechał na dachu auta, a potem nagi szedł pieszo

Zdjęcie: pilne
Kuriozalna sytuacja w Warszawie. 35-letni mężczyzna najpierw wszedł na dach swego samochodu w trakcie jazdy, uderzył w bariery energochłonne i samochód dostawczy, a na koniec rozebrał się do naga i szedł pieszo trasą S8. Pogotowie zabrało go do szpitala.
- Strona główna
- Medycyna lokalna
- Jechał na dachu auta, a potem nagi szedł pieszo
Powiązane
Kryzys w skarżyskim szpitalu zażegnany
1 godzina temu
Powitanie lata w SOSW im. Anny Karłowicz w Pułtusku
1 godzina temu
Oficjalny portal wiedzy onkologicznej w Polsce
1 godzina temu
Uwaga! W Ciechanowie wystąpi przerwa w dostawie wody
1 godzina temu
W Bożnowie i Tomaszowie woda tylko z beczkowozów
2 godzin temu
POWIAT BRZESKI. Bezpłatna mammografia w Borzęcinie
2 godzin temu