W poznańskiej szkole „Zawsze Razem” mieszczącej się na osiedlu Sobieskiego, codzienność przez długi czas wiązała się z ogromnym wysiłkiem, zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. Trzej oddani pracownicy, nazywani przez uczniów ciepło „wujkami”, każdego dnia wnosili i znosili z piętra 37 dzieci poruszających się na wózkach.
Placówka, mimo starań, nie była w stanie samodzielnie sfinansować budowy windy, która zmieniłaby wszystko.
W 2015 roku TVN24 wyemitował reportaż o tej sprawie. Historię szkoły zobaczył kardynał Konrad Krajewski, jałmużnik papieski. Poruszony obrazem codziennej walki dzieci i ich opiekunów, przekazał wiadomość papieżowi Franciszkowi.
Papież bardzo się wzruszył losem uczniów i zdecydował się wesprzeć placówkę kwotą 20 tysięcy złotych.
To sprawiło, iż o sprawie zrobiło się głośno. Kolejny wzruszający moment miał miejsce w czasie jednego z zebrań szkolnych. Wtedy w drzwiach pojawił się mały chłopiec – sześcioletni Franek. W dłoni trzymał kopertę. „Przyniosłem pieniądze na windę dla dzieci” powiedział nieśmiało, wręczając ją dyrektorce Marii Wardzie.
Siła ludzkiej solidarności
To wydarzenie stało się symbolem siły ludzkiej solidarności, niezależnie od wieku. Szkoła „Zawsze Razem” to nie tylko placówka edukacyjna. Jest to też miejsce intensywnej rehabilitacji, stworzone przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej. w tej chwili uczniowie tej szkoły mają do dyspozycji nową windę.
Do realizacji tego marzenia przyczynili się także inni hojni darczyńcy, m.in. arcybiskup Stanisław Gądecki oraz Lasy Państwowe. Choć duże kwoty miały ogromne znaczenie, to właśnie setki drobnych wpłat od ludzi dobrej woli pokazały, iż prawdziwa siła tkwi we wspólnym działaniu.
To wszystko prawdopodobnie nie potoczyłoby się tak szybko, gdyby nie gest papieża Franciszka.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku Poznańskie Klimaty oraz do zapisania się na newsletter i pobrania bezpłatnego przewodnika o Poznaniu.
Zobacz także:
Spacer po lesie bez wyjeżdżania z Poznania – najlepsze miejsca