Jak powiedział PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) Wojciech Czanerle, burza rozpoczęła się w niedzielę około godz. 18. Padał intensywny deszcz i wiał silny wiatr.
Strażacy przyjęli 88 zgłoszeń. Byli wzywani do usuwania połamanych drzew i konarów, wypompowywali wodę z zalanych przepustów, posesji i piwnic.
– powiedział dyżurny WCZK.
Najwięcej interwencji było w powiatach: strzyżowskim, dębickim, ropczycko-sędziszowskim i rzeszowskim.
Między godz. 18 a 19 bez prądu było około 3 tys. gospodarstw w rejonie Krosna.
Wtedy komórki burzowe były najsilniejsze i wiatr zrywał linie energetyczne. Ale energetycy gwałtownie lokalizowali miejsce awarii i usuwali połamane gałęzie, które zerwały linie energetyczne. Po godz. 20 bez prądu było około 400 gospodarstw.
- powiedział Czanerle.
Front burzowy opuszcza Podkarpacie, zmierza w kierunku woj. lubelskiego.
Synoptycy wydali ostrzeżenie przed burzami i intensywnymi opadami deszczu, które na Podkarpaciu obowiązuje do godz. 2 w nocy. (PAP)
al/ sdd/