Industria jedzie do Ostrowa postawić „kropkę nad i”

3 godzin temu
Zdjęcie: Industria jedzie do Ostrowa postawić „kropkę nad i”


Piłkarze ręczni Industrii Kielce są na ostatniej prostej do awansu do finału Orlen Superligi. We wtorek (20 maja) o godz. 20.30 zmierzą się na wyjeździe z REBUDEM KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski. o ile wygrają to będą walczyć o mistrzostwo Polski. W pierwszym meczu półfinałowym między tymi drużynami kielczanie nie dali szans podopiecznym Kima Rasmussena, zwyciężając w Hali Legionów 42:22.

Drugi trener Industrii Krzysztof Lijewski uważa, iż taki mecz już się nie powtórzy.

– Ostrów nie pozwoli sobie, aby dwa razy z rzędu zagrać tak przeciętnie albo po prostu słabo. Myślę, iż nie będą wrzucać tylu piłek w nasze ręce, bo zagrają w domu, przed swoją publicznością. Ona nie raz, nie dwa i nie trzy niosła ich do dobrych wyników – powiedział Krzysztof Lijewski.

– Dobrze się stało, iż na mapie pojawił się taki ośrodek jak Ostrów Wielkopolski. Z każdym rokiem idą w górę. Na tym zyskuje tylko piłka ręczna. Już teraz w swoich szeregach mają kilku reprezentantów. Może w przyszłości zaczną zagrażać w walce o medale. My jesteśmy głodni gry. Ten jeden mecz go nie zaspokoił. Jedziemy dobrze przygotowani. Myślę, iż nie trzeba za dużo zmieniać. Musimy unikać błędów, wyciągać wnioski z tego, co można jeszcze poprawić w naszej grze – uważa obrotowy Industrii Łukasz Rogulski.

W Industrii przez cały czas nie zobaczymy kapitana zespołu Alexa Dujszebajewa, który od początku kwietnia leczy kontuzję mięśnia przywodziciela uda i o ile będzie zdolny do gry to dopiero na mecze finałowe. Zabraknie w bramce Klemena Ferlina, mającego problemy kardiologiczne. Słoweniec od kilku dni w ogóle nie trenuje. Powinien wrócić natomiast jego zmiennik Bośniak Bekir Cordalija, o ile jego drobny uraz pachwiny pozwoli mu grać. Na rozegraniu powinien pojawić się Michał Olejniczak, którego z udziału w pierwszym meczu wykluczył wirus.

– Wierzę, iż potrafimy się podnieść. Wiemy, iż wszystkie bilety zostały wyprzedane i będzie komplet publiczności. Kibice na pewno pomogą nam wrócić na adekwatne tory. Chcemy, żeby to był fajny mecz, bo półfinał mistrzostw Polski to jest świetne wydarzenie – powiedział były skrzydłowy Vive Kielce, a w tej chwili zawodnik Ostrovii Bartłomiej Tomczak.

Drugie spotkanie półfinałowe Orlen Superligi REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Industria Kielce rozpocznie się we wtorek (20 maja) o godz. 20.30. o ile podopieczni Talanta Dujszebajewa zwyciężą w Ostrów Arenie to zameldują się w grze o mistrzostwo Polski.

Idź do oryginalnego materiału