Pechowy remis Jagiellonii II w Tomaszowie Mazowieckim
Piłkarze rezerw Jagiellonii Białystok wrócili z meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki z jednym punktem, ale z dużym niedosytem. Mimo obiecującej gry i stworzonych okazji, zespół musiał zadowolić się remisem 1:1. Początek spotkania był wyjątkowo pechowy dla Żółto-Czerwonych, którzy nie tylko stracili bramkę, ale także jednego z kluczowych zawodników z powodu kontuzji.
Jagiellonia II rozpoczęła mecz z dużą ambicją, co przełożyło się na wypracowanie kilku groźnych sytuacji pod bramką gospodarzy. Niestety, brakowało im skuteczności. Zamiast prowadzić, to oni stracili gola, co ustawiło przebieg pierwszej połowy. Na domiar złego, w 40. minucie na boisku doszło do niefortunnego zdarzenia. Toki Hirosawa, któremu odnowiła się kontuzja biodra, musiał opuścić plac gry. Ta strata z pewnością wpłynęła na plany trenera Tomasza Kulhawika.
Po zmianie stron Jagiellonia II wyszła na boisko z nową ener