Widmo degradacji do II ligi realnie zagląda już oczy siatkarzy REA BAS Białystok. Ekipa ze stolicy Podlasia bardzo gładko przegrała w Świdniku z LEONARDO Avią. Ta porażka oznacza, iż szansą białostoczan na pozostanie w gronie pierwszoligowcom jest ogranie wyżej notowanych rywali i oczekiwanie na potknięcie CUK Anioły Toruń. Białostoczanom do końca rundy zasadniczej zostały dwa mecze: z MICKIEWICZ Kluczbork oraz Lechią Tomaszów Mazowiecki. Obie ekipy zajmują znacznie wyższe miejsca niż BAS: Lechia to wicelider, a ekipa MICKIEWICZ zajmuje 8. miejsce i walczy o prawo gry w play-off. Białostoczanie z kolei tracą dwa punkty dla CUK Anioły Toruń, którym do zakończenia rundy zasadniczej pozostały gry właśnie z Lechią oraz Astra Nowa Sól. Inni rywale: tak jak właśnie LEONARDO Avia Świdnik znaleźli się już poza możliwością wyprzedzenia przez białostoczan i dlatego ta przegrana 0:3 jest tak bolesna. W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 16:15 dla gospodarzy. Wtedy jednak miejscowi odskoczyli na kilka punktów do stanu 19:15, ale białostoczanie wyszli na prowadzenie 23:22. Potem jednak Avia zdobyła 3 punkty pod rząd wygrywając 25:23. W drugim secie dość gwałtownie miejscowi uzyskali kilkupunktową punktową przewagę (11:8, 13:11). Od stanu 14:11 Avia powiększała przewagę do
