Kiedy wieczorem przechodzi burza, a rano pojawia się straż, to nigdy nie zwiastuje to niczego dobrego. W umysłach niektórych obserwatorów pojawiła się myśl, iż być może doszło do zalania wyremontowanych niedawno pomieszczeń i być może dlatego zaszła potrzeba wezwania na pomoc ochotników. Ci, którzy całą sytuację obserwowali z bliska, zauważyli, iż druhowie wypompowują wodę. „A więc to prawda...” - pomyśleli przez chwilę ci, którzy zupełnie niedawno bawili się w czasie hucznego otwarcia siedziby podległej gminie jednostki. Wójt Joanna Jabłońska uspokaja jednak i wyjaśnia, iż nie doszło do żadnego zalania. Można powiedzieć, iż druhowie zapobiegawczo uchronili nowy obiekt przed skutkami nieprzewidywalnych zjawisk atmosferycznych. - Budynek wyposażony jest w system odprowadzania wody, która trafia do jednego, zbiorczego pojemnika. Ponieważ zbiornik był już niemal pełny, to poprosiliśmy o jego opróżnienie. Chcemy być pewni, iż nie ulegnie przepełnieniu, a woda trafi tam, gdzie powinna. Zapas, który niedawno wypompowaliśmy, trafił natomiast do zbiornika retencyjnego. To obiekt, który właśnie przygotowujemy – uspokoiła, udzielając nam informacji, włodarz gminy. Czytaj także:Gm. Żmudź. Lato, czyli remontów czas. Na warsztat trafi tym razem „Wrzos”Gm. Leśniowice. Kto zmodernizuje budynek szkoły w Sielcu? Sprawdzanie ofert jeszcze trwaGm. Leśniowice. Święto tradycji nad zalewem MaczułyGm. Żmudź. Do urzędu trafiły potrzebne narzędzia. Jeszcze lepiej zadbają o wspólną przestrzeń