Deszcz wróci do Paryża w niedzielę, gdy na kortach imienia Rolanda Garrosa rozpocznie się wielkoszlemowy turniej tenisowy French Open. Zmiana pogody zapowiadana jest od kilku dni, a w piątek potwierdził ją kanał telewizyjny La Chaîne Météo.
Choć od tygodni w Paryżu jest słonecznie, to już w weekend nastąpi zmiana pogody, która nadejdzie znad Wysp Brytyjskich. Niezbyt obfity deszcz może dotrzeć do Paryża w niedzielę po południu, a towarzyszyć mu będzie wiatr z zachodu, osiągający w porywach do 50 km/h.
Długoterminowa pogoda instytutu meteorologicznego Météo-France przewiduje poniedziałek bez opadów, ale deszczowy wtorek i środę, choć temperatura utrzymywać się będzie powyżej 20 stopni.
Przejaśnienia prognozowane są na czwartek, a od piątku 30 maja opady ustąpią, aż do 3 czerwca. Pierwszy tydzień czerwca zapowiada się jako bardzo ciepły – z temperaturami do 27-28 stopni.
Stacja Chaîne Météo przypomina, iż deszcze i burze dość często towarzyszyły paryskiemu turniejowi. Według statystyk od 2006 roku odsetek dni deszczowych podczas rozgrywek przekraczał 40 procent. Najtrudniejszy był rok 2016, gdy aż 13 z 15 dni imprezy były z opadami. W tym roku – według prognoz długoterminowych – ten przypadek nie powinien się powtórzyć. (PAP)