Fotografie mówiące więcej niż słowa. Arek Akki prezentuje w Świdnicy „Depresje” [FOTO]

4 godzin temu

Ciało w wielości jego przedstawień. Jedne niezwykle abstrakcyjne, inne przemawiające symboliczną kompozycją czy też opowiadające historie znane od wieków. Wyjątkowe, skłaniające do refleksji, przejmujące fotografie analogowe prezentuje w Świdnicy Arek Akki. Wśród nich znajdziemy również prace na szkle wykonane XIX-wieczną techniką mokrego kolodionu. Wystawę „Depresje” zobaczyć można w Galerii Fotografii. Potrwa do 7 września.

Fotografie przywiezione do Świdnicy stanowią artystyczne wizje emocjonalnej, bolesnej, trudnej strony cielesności. Autor podjął się niełatwych tematów, historii związanych z fizycznością, choć sama ich prezentacja w wielkości form i konwencji jest wyjątkowa. To fotografie mówiące więcej niż słowa.

Tytuł „Depresje” traktuję niezbyt dosłownie. Jest on wytrychem słownym, które obejmuje pole moich zainteresowań, wśród których się poruszam. Często dotykam takich tematów jak – samotność, alienacja. Zastanawiam się nad wyobcowaniem człowieka w życiu, niedopasowaniem do społeczności. Niektóre z moich prac dotykają też problemów związanych z nieakceptacją swojego ciała, potrzebą zmiany swojego ciała – wyjaśniał na otwarciu wystawy 22 sierpnia Arek Akki.

W samym tytule „Depresje” zebrałem w obrazach pewne emocje, które zdecydowanie nie są pozytywne. […] Większość fotografii ma charakter analogowy, co też ma dla mnie pewne znaczenie. To fizyczna forma zapisu powiązanego z określonym kawałkiem celuloidu albo z określonym kawałkiem szkła – jak w sytuacji tych ambrotypów na szkle. Każda z tych porcji czasu, została zapisana na porcji materiału. Taka jest definicja mojej fotografii – dodał autor zdjęć.

Na wystawie cielesność pojawia się w wielości przedstawień. Jedne prezentacje są niezwykle abstrakcyjne, inne przemawiają symbolami i kompozycją w określonych przestrzeniach, ale też opowiadają minione historie, które wciąż są aktualne. To skłaniające do refleksji czarno-białe fotografie, w których pochodzący z Leszna autor się wyraża. Artysta eksploruje w nich pogranicze fotografii narracyjnej i aktu. – To bardzo interesująca fotografia bez względu na to – czy określimy ją aktem, czy inaczej. Autor przede wszystkim świetnie komponuje. Tworzy wspaniały nastrój. Wszystko jest przemyślane – zauważył Andrzej Protasiuk, świdnicki artysta fotograf.

Wystawa „Depresje” potrwa do 7 września. To kolejna już okazja, by zapoznać się z interesującą twórczością tego docenianego na prestiżowych międzynarodowych konkursach fotografa. Arek Akki odwiedził w zeszłym roku Dni Fotografii w Świdnicy i prezentował swoje wybrane prace w sali teatralnej Świdnickiego Ośrodka Kultury. Był też jednym z laureatów ubiegłorocznego konkursu „Akt w małym formacie”, a w tym roku też zasiadał w jego jury.

1 z 30

/AN/

Idź do oryginalnego materiału