
Grecja i Podhale na jednej scenie, a później… magia „Muzyki świata”
Piątek, 25 lipca, przyniósł symboliczne zakończenie narodowych prezentacji podczas 32. ŚWIĘTA DZIECI GÓR. Na głównej scenie Amfiteatru Parku Strzeleckiego wystąpiły dzieci z Grecji oraz z Podhala, które – jak się gwałtownie okazało – skradły serca publiczności absolutną naturalnością i radością. A wieczorem? Dziedziniec MCK SOKÓŁ rozbrzmiał dźwiękami świata podczas drugiej edycji wyjątkowego koncertu kapel.
Tego dnia taniec nie był tylko sztuką. Był opowieścią o pokoju, sile przyjaźni i dziecięcej beztrosce. Jak co roku, w piątek Festiwalu króluje hasło: „Dziecięca przyjaźń buduje pokój świata dorosłych”. Gośćmi wydarzenia byli m.in. Dariusz Gawęda – zastępca dyrektora Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego, starosta tatrzański Andrzej Skupień oraz przedstawiciele władz Zakopanego.
ZAWATERNIK oczarował widownię. Dzieci, które się po prostu bawią
Grupa z Podhala pokazała, iż folklor może być prawdziwą zabawą – nie wyuczonym układem, ale euforią płynącą z tańca, rywalizacji i śmiechu. Publiczność oglądała emocjonujące „zawody” między Gronianami i Leśniczanami – był król i wojok, przeciąganie liny, wyliczanki, gonitwy z laskami i patyczki jako punkty. Wszystko z energią i humorem, jak z dawnych podwórek.
ZAWATERNIK nie tylko zagrał – oni po prostu żyli na scenie. Dzieci bawiły się lalkami, ciągnęły wózki, udawały baranków. A przy tym tańczyły, śpiewały, współpracowały i rywalizowały. Kiedy przyszło liczyć patyczki – nikt nie miał pewności, kto wygra. Ale to nie miało znaczenia. Bo liczył się uśmiech i prawdziwa radość.
Grecja w hołdzie korzeniom. PSILORITIS rozgrzał serca
W drugiej części wieczoru scena należała do zespołu PSILORITIS z Krety. Ich występ był jak podróż przez historię i tradycję południa Europy – taniec wojowników, dostojeństwo dziewcząt, emocjonalne solówki, a wszystko z niezwykłą precyzją i lekkością. Ich twórca – jak zdradziła Hanka Rybka – wyemigrował z rodzinnej wsi pod górą Psiloritis do Chanii, gdzie zakochał się, osiadł, ale nie zapomniał o swoich korzeniach. Stworzył zespół, który dziś jest wielką rodziną.
„Muzyka świata” – wielka finałowa uczta dźwięków
O godzinie 20:30 festiwal przeniósł się na dziedziniec MCK SOKÓŁ, gdzie zagrały niemal wszystkie zespoły uczestniczące w tegorocznej edycji. Prowadzący – Hanka Rybka, Joanna Łapka, Patryk Rutkowski i Sławomir Bryniak – wprowadzili publiczność w magiczną atmosferę. Nagrody odebrali członkowie kapeli z Mołdawii – skrzypka wyróżnił dyrektor Andrzej Zarych, a cały zespół uhonorował dyrektor Piotr Gąsienica.
Wzruszające łemkowskie pieśni wykonała Sylwia Pazgan oraz panie z zespołu MYSTKOWIANIE. A potem zaczęła się prawdziwa podróż – przez Jurków, Lipnicę, Tanzanię, USA, Kretę i Bieszczady. Po dziedzińcu SOKOŁA fruwała nuta – jakby sama chciała zatańczyć.
Śpiew, taniec, żywioł i euforia – to wszystko stworzyło niepowtarzalną mozaikę kultur i emocji. Wieczór zakończył wspólny występ muzyków z różnych zakątków Sądecczyzny. Jak podkreślił Kamil Cyganik, to właśnie tu, na tym dziedzińcu, można było naprawdę poczuć, iż muzyka nie zna granic.
Więcej zdjęć z wydarzenia można znaleźć na oficjalnej stronie ŚWIĘTA DZIECI GÓR.
Fot. Kamil Bańkowski | MCK SOKÓŁ