W sobotnie popołudnie plac przy Domu Kultury zmienił się w dziki zachód. Wszystko za sprawą festynu „Pyra na Dzikim Zachodzie”.
Na placu zaroiło kowbojek i kowbojów. Nie mogło również zabraknąć animacji i warsztatów dla dzieci. KGW i Sołectwo zadbały o to by nikt nie był głodny, a pyszności nie brakowało. Pogoda dopisała i mogliśmy cieszyć się piękną, letnią pogodą. Już nie możemy się doczekać kolejnej edycji tej imprezy. Zobacz zdjęcia poniżej.
Rewolucja w wynajmie apartamentów: koniec z szarą strefą
Dziwnów w Kanale ZERO














































