Fekalia w wodociągu? Gmina Olszanka bez wody pitnej

slowopodlasia.pl 2 godzin temu
Pierwsze komunikaty o nieprawidłowościach pojawiły się 17 października. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łosicach poinformował wtedy, iż w wodociągu publicznym w Starych Łepkach wykryto bakterie grupy coli w ilości 28 jednostek w 100 mililitrach wody. Norma dopuszcza wyłącznie 0 jtk, dlatego woda została uznana za niezdatną do spożycia przez ludzi. Skażony wodociąg zaopatruje około tysiąca mieszkańców ośmiu miejscowości: Stare Łepki, Nowe Łepki, Hadynów, Pietrusy, Radlnię, Wyczółki, Szawły i Bolesty.Woda nie mogła być używana do picia, przygotowywania posiłków, kąpieli, mycia owoców i warzyw ani prania. Nadawała się jedynie do celów sanitarnych, takich jak spłukiwanie toalet. Gmina została zobowiązana do zapewnienia mieszkańcom zastępczego źródła wody oraz do przeprowadzenia działań naprawczych na stacji uzdatniania.Wójt gminy Olszanka, Dariusz Wojtczuk, potwierdza, iż problem utrzymuje się od dawna. – Ta sytuacja trwa już około trzech tygodni. Pierwszą informację otrzymaliśmy 17 października, później była chwilowa poprawa wyników badań, ale problem powrócił pod koniec miesiąca – relacjonuje nam wójt Dariusz Wojtczuk.Czytaj też: Stara Kornica bez wody pitnej. Wykryto bakterie enterokokiCysterna zamiast kranuJuż w pierwszych dniach po ogłoszeniu decyzji gmina uruchomiła dostawy wody pitnej. Początkowo mieszkańcy otrzymywali wodę butelkowaną, którą rozwozili sołtysi. Po kilku dniach podstawiono również cysternę z wodą zdatną do picia, która kursowała między miejscowościami objętymi zakazem. – Cysterny były mobilne, czyli przejeżdżały od wioski do wioski. Natomiast już pod koniec tego okresu stały w jednym miejscu, w Hadynowie, i mieszkańcy mogli tam przyjechać i wodę sobie pobrać – mówi wójt Dariusz Wojtczuk, dodając, iż woda była dostępna dla wszystkich, którzy potrzebowali jej do celów gospodarczych i domowych.Równolegle na stacji uzdatniania wody w Starych Łepkach rozpoczęto intensywne prace sanitarne. Instalacja została dokładnie oczyszczona i poddana chlorowaniu. – Przeprowadzaliśmy szeroką akcję, o ile chodzi o poprawę warunków higienicznych na stacji. Przeprowadzaliśmy chlorowanie tej wody. Myślę, iż te nasze prace przyniosą efekt. Zresztą już, jak widać, ta jakość wody się poprawiła – podkreśla wójt. Mimo prowadzonych działań kolejne badania sanepidu w drugiej połowie października wciąż wykazywały obecność bakterii, choć ich liczba systematycznie malała. 27 października w próbkach pobranych z hali stacji uzdatniania oraz ze szkoły w Hadynowie wykryto bakterie grupy coli w liczbie 20 i 4 jednostek na 100 mililitrów wody.Wyraźną poprawę przyniosły dopiero próbki pobrane 31 października. Nie stwierdzono w nich bakterii Escherichia coli ani enterokoków, a bakterie grupy coli wystąpiły jedynie w śladowej ilości – 2 jednostki w jednym punkcie poboru. Na tej podstawie 3 listopada Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łosicach wydał komunikat, w którym uznał wodę z ujęcia w Starych Łepkach za warunkowo przydatną do spożycia po przegotowaniu.– Mamy warunkową zgodę sanepidu na użytkowanie wody do celów spożywczych, oczywiście po wcześniejszym przygotowaniu. Myślę, iż już teraz za kilka dni będą kolejne wyniki badań, które bezwzględnie dopuszczą tę wodę do użycia – zapowiada wójt.Obecnie woda nadaje się do celów gospodarczych – można jej używać do prania, mycia czy sprzątania – natomiast do picia, gotowania i mycia owoców lub warzyw wciąż trzeba ją przegotować przez co najmniej dwie minuty. Skażenie w powiecieW ostatnich tygodniach problemy z jakością wody dotknęły kilka gmin powiatu łosickiego. Oprócz Olszanki, gdzie sytuacja trwa najdłużej, bakterie wykryto również w Łosicach i w Starej Kornicy. 15 października Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łosicach poinformował o braku przydatności wody do spożycia w samych Łosicach. W próbkach pobranych z miejskiego wodociągu, zaopatrującego miejscowości Dzięcioły i Nowosielec, stwierdzono obecność bakterii Enterococcus, czyli tzw. paciorkowców kałowych. To mikroorganizmy, które trafiają do wody wraz ze ściekami lub zanieczyszczeniami z gleby i świadczą o skażeniu pochodzenia fekalnego. Woda z łosickiego wodociągu nie mogła być wówczas używana ani do picia, ani do przygotowywania posiłków. Zakaz obowiązywał do czasu dezynfekcji i ponownego uzyskania bezpiecznych wyników.Kilka dni wcześniej, 8 października, podobny problem wystąpił w gminie Stara Kornica. W sieci wodociągowej zasilanej z ujęcia w Wólce Nosowskiej również wykryto bakterie enterokoków. Władze gminy natychmiast rozpoczęły dezynfekcję sieci i poinformowały mieszkańców o zakazie spożywania wody. Mieszkańcy otrzymywali wodę w butelkach i mogli korzystać z punktu poboru przy remizie w Nowej Kornicy. Tam sytuacja została opanowana wyjątkowo szybko. Już 12 października, po ponownych badaniach, sanepid potwierdził, iż woda jest czysta. Czytaj też: Woda w Starej Kornicy ponownie zdatna do piciaBakterie grupy coli to wskaźnik mikrobiologicznego zanieczyszczenia wody, często pochodzenia fekalnego. Ich obecność nie zawsze oznacza obecność groźnych patogenów, ale świadczy o możliwości dostania się do wody zanieczyszczeń z gleby, nieszczelnych szamb lub obszarów rolniczych. Spożycie takiej wody bez przegotowania może prowadzić do dolegliwości żołądkowo-jelitowych, biegunek, a u dzieci i osób starszych – choćby do zakażeń układu moczowego lub ogólnoustrojowych. Podobne znaczenie mają enterokoki, czyli paciorkowce kałowe. Ich obecność w wodzie to wyraźny sygnał, iż doszło do skażenia biologicznego. Powiat łosicki. Policyjny bilans z minionego tygodnia [28.10-01.11]Gmina Olszanka zaprasza na obchody Narodowego Święta NiepodległościZawiesili wiechę nad nowym budynkiem starostwa [ZDJĘCIA] [FILM]
Idź do oryginalnego materiału