FAMA to ludzie i miasto. Dyskusyjne spotkanie w galerii MS44 po wydaniu najnowszej książki Jarosława Molendy

1 tydzień temu
Legendarny festiwal, kulturalna marka Świnoujścia, wylęgarnia artystycznych talentów. Festiwal FAMA przetrwał z górą pół wieku dziejowych zmian, burz historii, bywał lepszy lub gorszy, długi na miesiąc albo trwający raptem… pięć dni. Miewał wspaniałe i fatalne recenzje. Mimo jednak różnych prób, do dziś jest najbardziej utożsamianym z miastem wydarzeniem i od dawna zasługiwał na poważne opracowanie z wykorzystaniem faktów, bibliografii, wspomnień oraz dokumentów, nie zawsze świadczących o chlubnych życiorysach jego twórców, a czasami obnażających wręcz ich losy i odbrązawiających pomnikowe postaci. Mimo tych ciemniejszych kart historia Famy dostarcza nam wielu powodów do dumy, iż to właśnie nasze miasto pozostaje jej domem. Przyczynkiem do otwartej dyskusji na temat tego wydarzenia lat minionych współczesności oraz tego jaką chcielibyśmy mieć Famę w przyszłości stała się pachnąca jeszcze drukiem najnowsza książka świnoujskiego twórcy, publicysty, podróżnika i najbardziej bodaj płodnego pisarza z naszej wyspy; Jarosława Molendy.
Idź do oryginalnego materiału