"Z przyjemnością informuję, że minister finansów Scott Bessent, minister handlu Howard Lutnick i przedstawiciel Stanów Zjednoczonych ds. handlu, Ambasador Jamieson Greer, spotkają się w Londynie w poniedziałek 9 czerwca 2025 r. z przedstawicielami Chin w sprawie Umowy Handlowej. Spotkanie powinno przebiegać bardzo dobrze" — oznajmił Trump na portalu społecznościowym Truth Social.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spotkanie delegacji — drugie po podobnym spotkaniu w Genewie 12 maja — jest wynikiem postanowień czwartkowej rozmowy Trumpa z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem. Rozmowa była poświęcona głównie sprawom handlowym. Trump wcześniej zarzucał Chinom łamanie postanowień zawartego w Genewie tymczasowego "rozejmu" w wojnie handlowej w związku z utrzymaniem ograniczeń w eksporcie metali ziem rzadkich przez Chiny. Według USA poza wzajemnym obniżeniem ceł (ze 145 do 35 proc. na towary z Chin i ze 125 do 10 proc. na towary z USA) Chiny miały rozluźnić swoje restrykcje.

Donald Trump o rozmowie z Xi Jinpingiem. "Skomplikowane kwestie"

Prezydent USA powiedział w czwartek, że wszystkie "skomplikowane kwestie" zostały wyjaśnione podczas rozmowy z Xi, w tym sprawa minerałów potrzebnych do produkcji elektroniki stosowanej w szerokim zakresie branż i przemysłu.

W piątek "New York Times" i Reuters podały, że chińskie ministerstwo handlu wznowiło przyznawanie licencji na eksport niektórych z tych materiałów oraz magnesów dla dostawców "wielkiej trójki" producentów aut z Detroit (Ford, GM, Stellantis), które szczególnie dotknięte były chińskimi restrykcjami. Restrykcje eksportowe wprowadzone zostały w kwietniu w reakcji na wprowadzenie przez USA dodatkowych ceł na chińskie towary. Według "NYT" większa liczba wydawanych pozwoleń w ostatnich dniach wciąż nie wystarcza na zaspokojenie potrzeb amerykańskiego i europejskiego przemysłu.