W Wielką Sobotę Białystok tętnił życiem w oczekiwaniu na Zmartwychwstanie Pańskie. Tradycyjnie, mieszkańcy tłumnie uczestniczyli w święceniu pokarmów, jednak w tym roku uroczystości miały dwa główne punkty. Pierwszym z nich było poranne zgromadzenie na stadionie miejskim, Chorten Arenie, gdzie kibice, piłkarze i działacze Jagiellonii Białystok wspólnie celebrowali ten zwyczaj. Drugim, kulminacyjnym punktem obchodów było południowe, ekumeniczne święcenie pokarmów na Rynku Kościuszki. To tradycyjne zgromadzenie przyciągnęło całe rodziny, a wśród nich przedstawicieli władz miasta i województwa.
Na Chorten Arenie wśród obecnych nie zabrakło przedstawicieli lokalnych władz, a świąteczne życzenia złożył przewodniczący rady nadzorczej klubu, Wojciech Strzałkowski, zapraszając jednocześnie na poniedziałkowy mecz. Metropolita białostocki abp Józef Guzdek, obecny na stadionie, podkreślił jedność zgromadzonej wspólnoty w "świątyni sportu".
Z kolei na Rynku Kościuszki atmosfera była mniej radosna, ale bardziej podniosła. W wyciszeniu i kontemplacji koszyczki wypełnione świątecznymi smakołykami poświęcili wspólnie arcybiskupi: katolicki Józef Guzdek oraz prawosławny: Jakub, ordynariusz diecezji białostocko-gdańskiej. Duchowni w swoich przemówieniach akcentowali znaczenie budowania wspólnoty, wzajemnej życzliwości oraz głębi tajemnicy Zmartwychwstania.
Wielka Sobota, będąca dla chrześcijan dniem wyciszenia i oczekiwania, w Białymstoku zyskała wymiar wspólnotowego świętowania, łącząc wyznawców katolicyzmu i prawosławia. Ekumeniczny charakter uroczystości na Rynku Kościuszki podkreślił jedność religijną miasta. Abp Guzdek zwracał uwagę na fenomen świąt Wielkiej Nocy jako czasu budowania wspólnoty z Bogiem i ludźmi, wspominając inicjatywę kibiców Jagiellonii, którzy połączyli wierność tradycji religijnej z kibicowską pasją.
Abp Jakub natomiast skupił się na głębi teologicznej Wielkiej Soboty, jako dnia milczenia przed tajemnicą śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Podkreślił, że poświęcenie pokarmów w przeddzień świąt ma spotęgować radość ze zwycięstwa życia nad śmiercią. Obaj hierarchowie w swoich przesłaniach życzyli mieszkańcom Białegostoku spokojnych i radosnych świąt, pełnych wzajemnej życzliwości i pokoju.
Tradycyjnym elementem białostockich obchodów było również rozdawanie kolorowych pisanek po zakończeniu uroczystości na Rynku Kościuszki. Ten symboliczny gest umilił świąteczny czas mieszkańcom, którzy mogli zabrać ze sobą do domu pamiątkę ze wspólnego świętowania. Dwa miejsca wielkosobotnich uroczystości – stadion i rynek – stały się areną radosnego oczekiwania na Niedzielę Wielkanocną, jednocząc mieszkańców Białegostoku we wspólnocie wiary i tradycji.
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie