Rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu i profesor historii kościoła ks. prof. Stanisław Adamiak, mówił w audycji "Teleobiektyw" Jarosława Gugały o tym jak katolicyzm odpowiada na współczesne wyzwania.
To m.in. duże zmiany polityczne i migracje — w ostatnim czasie pojawiły się wypowiedzi polskich hierarchów kościelnych w ostrych słowach nawołujące przeciwko rządzącym czy migrantom.
Jak mówił, wyzwaniem dla kościoła w Polsce jest potwierdzenie, iż jest częścią kościoła powszechnego.
— Że nie jest kościołem polsko-katolickim, iż nie jest wyłącznie i przede wszystkim związany ze wspólnotą narodową, no bo jakieś tu mamy taką nagle falę ksenofobii, nienawiści. Niestety ludzie często do wiary się przyznający też tym uczestniczą, więc to na pewno jest jedno z takich bardzo bezpośrednich wyzwań, które przed kościołem w tej chwili stoją — podkreśla.
Dodał, iż historia kościoła uspokaja.
— Który przez różne trudności, kościół w historii przechodził i na różny sposób był niedoskonały. Nie zawsze ludzie kościoła, ale często bardzo zbiorowo, kościół dorastał do wyzwań dawnego czasu, przynajmniej od razu. Nie zawsze potrafił zgodnie z Ewangelią na nie odpowiadać — podkreśla.
W ubiegłym tygodniu bp Antoni Długosz na Jasnej Górze mówił w homilii o granicach i migracji ostrzegając przed jej konsekwencjami. To spotkało się z krytyką części przedstawicieli kościoła.
Bp Wiesław Mehring natomiast określił rządzących Polską jako „ludzi, którzy określają się jako Niemcy, a Niemiec nie będzie bratem Polaka”. Po tym polski MSZ złożył oficjalny protest do Stolicy Apostolskiej.
Czytaj też: „Zawieszenie Schengen uderzy w nas, nie w imigrantów”. Prezes CSM w „Teleobiektywie” RDC