Ostatnia zabawa karnawałowa w tym roku
Kowbojskie miasteczko z Lubonia ponownie cieszyło się powodzeniem podczas zorganizowanej 1 marca ostatniej zabawy karnawałowej w tym roku.
Również tym razem pojawiło się w miasteczku country wielu gości, którzy nas znają i chętnie tutaj wracają, biorąc udział w kolejnych wydarzeniach. Było miło gościć nam również tych, którzy dotarli tu po raz pierwszy z zamiarem, aby wspólnie dobrze się bawić.
W saloonie kowboj Laki zachęcał przybyłych do wejścia na parkiet i poprowadził krótką naukę tańca country dla zainteresowanych. Imprezie przy muzyce ogólnej i country przewodniczył, znany już sympatykom miasteczka, DJ kowboj Jack. W międzyczasie odbył się również interesujący konkurs. Rozpalono także ognisko z grillem, przy którym można było porozmawiać z innymi i nawiązać nowe znajomości. Swobodna, przyjazna atmosfera odgrywa bardzo istotną rolę podczas rozmaitych zabaw oraz pikników, a tu jej nie zabrakło. Najważniejsze, iż ostatnia zabawa karnawałowa w tym roku była udana i goście opuszczający kowbojskie miasteczko byli zadowoleni, podkreślając, iż wrażeń było sporo!
Z karnawałowy pozdrowieniem
Sheriff Cordell
Zbigniew Henciel


…………………………………………………………………………………
Dzień Kobiet po kowbojsku
8 marca w gronie najbliższych przyjaciół obchodziliśmy w lubońskim kowbojskim miasteczku Dzień Kobiet. W tym szczególnym dniu panowie, zgodnie z tradycją, wręczają kobietom kwiaty, wyrażając poprzez to swoją wdzięczność i uznanie dla nich.
Bardzo się ucieszyliśmy, iż mogliśmy sprawić miłą niespodziankę wszystkim paniom z naszego kowbojskiego miasteczka. W ten sposób wyraziliśmy nasz szacunek wobec nich. Przy lampce szampana złożyliśmy im życzenia, a spotkanie odbyło się w saloonie przy pięknie udekorowanym stole, zastawionym różnymi potrawami. Panie pamiętały również o nas, w obchodzonym 10 marca Dniu Mężczyzn. W prezencie tego dnia otrzymaliśmy od nich drobne upominki i radosny uśmiech.
Z pozdrowieniami dla kobiet
Sheriff Cordell
Zbigniew Henciel


…………………………………………………………………………………
Powitanie wiosny
Nasze kowbojskie miasteczko w sobotę 22 marca oficjalnie powitało wiosnę. Zaprosiliśmy do udziału w wydarzeniu wszystkich naszych znajomych, przyjaciół i ich rodziny oraz tych, którzy zapragnęli być w tym dniu razem z nami, zapewniając im moc atrakcji.
Tego dnia kowboj Laki czuwał nad dziećmi, które poruszały się po ganku na mechanicznych kucykach, biegały, bawiły się i grały w piłkę. Ja natomiast oprowadziłem obecnych po terenie miasteczka i pokrótce opowiedziałem o stojących tutaj drewnianych budynkach, które wspaniale wpisują się w krajobraz Dzikiego Zachodu. Kowboj Leo prowadził w tym czasie strzelnicę sportową, gdzie zwolennicy broni pneumatycznej mogli wykazać się swoją celnością, a najmłodsi, pod opieką swoich rodziców i nadzorem prowadzącego, oddawali strzały z broni wiatrówkowej do papierowej tarczy, którą potem otrzymali na pamiątkę. Z okazji nadejścia wiosny przygotowaliśmy wcześniej słomianą kukłę, symbolizującą marzannę, którą później razem spaliliśmy. Dla zabawy podzieliliśmy się także na sympatyków zimy i miłośników wiosny. Zadaniem każdej grupy było wskazanie plusów i minusów obu pór roku. Jak myślicie, jaka pora roku wygrała? Na zakończenie przygotowaliśmy ognisko z grillem, a wieczorem udaliśmy się do saloonu, by potańczyć oraz wziąć udział w karaoke.
Za pierwszego zwiastuna wiosny uważano skowronka i już od lutego wyglądano go i nasłuchiwano jego śpiewu. Z kolei najbardziej znanym z ludowych zwyczajów powitania wiosny jest topienie w różnych wodnych akwenach marzanny (nazywanej również Moreną, Marzoniokiem, Śmiercią, Śmiercichą czy Śmierztką) – słomianej kukły, ubranej na biało, przyozdobionej wstążkami i koralami, która symbolizowała wszystko, co złe, była wyobrażeniem zimy, chorób i niepowodzeń. Po jej unicestwieniu nowe życie znów mogło rozkwitać. Kolejnego dnia zwyczajowo chodzono po wsi z gaikiem (zdobiona świerkowa lub sosnowa gałązka), zwanym również nowym latkiem, zwiastującym nadejście upragnionej wiosny.
Z wiosennym pozdrowieniem
Sheriff Cordell

