W środowe popołudnie ulica Malborska w Elblągu stała się miejscem dramatycznego zdarzenia, które powinno być przestrogą dla wszystkich użytkowników hulajnóg elektrycznych. 14-letni chłopiec, nieposiadający kasku, uderzył głową o jezdnię po najechaniu na nierówność. Doznał poważnych obrażeń i trafił do szpitala.
Jak ustaliła policja, hulajnoga została pożyczona od znajomego i osiągała prędkości przekraczające dopuszczalne parametry techniczne przewidziane w przepisach ruchu drogowego. Jedna niefortunna przejażdżka zamieniła się w dramat.
Policja apeluje o ostrożność i rozwagę, zwracając uwagę na potrzebę edukacji dzieci i młodzieży w zakresie bezpiecznego korzystania z urządzeń transportu osobistego.
Funkcjonariusze przypominają, iż hulajnogi elektryczne muszą spełniać określone warunki techniczne, m.in. ograniczenie prędkości do 20 km/h, a kierujący nimi powinni korzystać z drogi dla rowerów, ustępując pierwszeństwa pieszym na chodnikach, jeżeli brak ścieżki. Na hulajnodze może poruszać się tylko jedna osoba, a pojazd powinien być parkowany wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Choć przepisy nie nakazują używania kasku, jego obecność może zadecydować o zdrowiu lub życiu w razie wypadku.
Ten tragiczny incydent wzbudził alarm wśród lokalnych służb i po raz kolejny wywołał dyskusję na temat bezpieczeństwa tego coraz popularniejszego środka transportu wśród dzieci i młodzieży.
