Dramatyczne chwile na jeziorze Wigry. Dlaczego doszło do wywrócenia żaglówki?

4 godzin temu
Szybka reakcja policjanta i ratownika z suwalskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zapobiegła tragedii na jeziorze Wigry. Po otrzymaniu zgłoszenia o wywróconej żaglówce, natychmiast ruszyli na pomoc. Informację o wypadku w pobliżu plaży w Starym Folwarku przekazali ratownicy z WOPR, a wodniacy błyskawicznie dotarli na miejsce. Zastali tam pięć osób - troje dorosłych i dwójkę dzieci - w wodzie. Na szczęście, wszyscy mieli na sobie kamizelki asekuracyjne, co w znacznym stopniu ułatwiło akcję ratunkową.

Ratownicy sprawnie wyciągnęli rozbitków z wody i przetransportowali ich na brzeg. Następnie zajęli się wywróconą łodzią, dociągając ją na płyciznę, gdzie udało się ją postawić i wylać z niej wodę.

Jeden z mężczyzn, dzieląc się swoimi przeżyciami, przyznał, iż mimo doświadczenia w żeglarstwie, zaskoczyły go nagłe zmiany warunków pogodowych. Silny wiatr uniemożliwił mu wyluzowanie żagli, co w konsekwencji doprowadziło do wywrócenia się łodzi. Dzięki szybkiej i profesjonalnej akcji policjanta oraz ratowników WOPR, cała piątka bezpiecznie wróciła na ląd.

(PW)
Idź do oryginalnego materiału