Donald Trump znów uruchomił karuzelę celną. Oczywiste jest, czego chce tak naprawdę

Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump na trawniku przed Białym Domem, Waszyngton, DC, USA, 13 lipca 2025 r.


Temat drakońskich ceł na kilka tygodni niemal zniknął z przestrzeni publicznej, jakby prezydent Stanów Zjednoczonych nigdy nie ogłosił żadnej wojny handlowej. Jak jednak pokazał ostatni weekend, były to tylko pozory. Donald Trump rozesłał listy, zgodnie z którymi od 1 sierpnia miałyby obowiązywać cła w wysokości 30 proc. na import towarów z UE oraz Meksyku do USA, a w przypadku Brazylii choćby 50 proc. Co stoi za tą, kolejną już, zmianą decyzji amerykańskiego przywódcy i co tak naprawdę chce osiągnąć? Podejrzeń jest kilka, ale co do jednej kwestii można mieć pewność.