Dlaczego doszło do dramatu przy ulicy Fredry? „Koniec był koszmarny. Zranił się, było dużo krwi”

lovekrakow.pl 2 tygodni temu
W sobotę ok. godz. 4:30 na jednej z ulic w Nowej Hucie 55-letnia kobieta, podczas spaceru z psem, została zaatakowana przez męża. Trafiła do szpitala, natomiast 54-latek uciekł do swojego mieszkania w Podgórzu i zabarykadował się. Pisaliśmy o tym TUTAJ.{powiazane|61974;news}Z informacji policji wynikało, iż w mieszkaniu przebywa jego 12-letni...
Idź do oryginalnego materiału