Czy Poznań może być miastem bez korków i smogu? Naukowcy z UAM badają miejską mobilność

10 godzin temu

Zespół z UAM uczestniczy w europejsko-chińskim projekcie badawczym finansowanym z funduszy UE, którego celem jest analiza wpływu zmian trybu pracy (np. pracy zdalnej) na mobilność miejską i środowisko. Projekt prowadzony jest we współpracy z partnerami z Pekinu oraz europejskich miast, a jego liderem jest Uniwersytet w Groningen. Naukowcy badają m.in. to, jak kształtują się nowe nawyki transportowe po pandemii COVID-19.

Zauważyliśmy, iż po pandemii wiele osób wraca do pracy stacjonarnej – model hybrydowy nie jest aż tak powszechny, jak mogłoby się wydawać – mówi dr Rafał Szymanowski.

Spośród 35 uczestników testu miejskiego przeprowadzonego w Poznaniu, tylko nieliczni korzystają z home office, większość regularnie dojeżdża do pracy.

Zespół badawczy z UAM prowadzi tzw. eksperyment miejski – uczestnicy testują alternatywne formy przemieszczania się po mieście, w tym komunikację publiczną i rowery, modyfikując swoje codzienne nawyki transportowe. Naukowcy zbierają dane i tworzą rekomendacje, które mogą pomóc samorządowcom w lepszym planowaniu miejskiej mobilności.

Komunikacja publiczna w Poznaniu jest nowoczesna, ale nie bez wad. Mieszkańcy wskazują, iż największym problemem jest niska częstotliwość kursowania – zwłaszcza autobusów – zaznacza prof. Lis-Plesińska.

Równocześnie uczestnicy eksperymentu zwracają uwagę na dużą sezonowość w korzystaniu z rowerów – są popularne wiosną i latem, ale zimą wiele osób przesiada się do samochodów.

Eksperci wskazują kilka kierunków rozwoju, które mogą realnie wpłynąć na zmniejszenie korków i poprawę jakości powietrza:

  • Częstsze kursy autobusów i tramwajów – podniesienie standardów codziennego transportu zbiorowego.

  • Rozbudowa infrastruktury rowerowej – szczególnie poza granicami Poznania, gdzie w tej chwili często się kończy.

  • Parkingi typu „Park & Ride” – zintegrowane z szybkim i wygodnym transportem publicznym.

  • Wsparcie dla rowerów cargo i elektrycznych – w tym ewentualne dopłaty, które mogłyby zachęcić do ich użytkowania.

  • Rozwiązania typu „Mobility as a Service” (MaaS) – czyli zintegrowanie różnych środków transportu (np. tramwaj, hulajnoga, rower) w jednej aplikacji, umożliwiającej wygodne planowanie podróży i płatność.

Jednym z kluczowych wyzwań pozostaje zmiana przyzwyczajeń.

Dla wielu osób przesiadka z samochodu do tramwaju to zmiana stylu życia. Tu potrzebna jest nie tylko infrastruktura, ale i edukacja oraz pozytywne wzorce – podkreśla prof. Lis-Plesińska.

Znaczenie mają też koszty – dla części mieszkańców choćby niewielki wydatek na bilety jest obciążeniem.

Naukowcy zwracają uwagę, iż konieczne jest indywidualne podejście – różne grupy mieszkańców mają różne potrzeby. Dla jednych rower jest idealnym rozwiązaniem, inni – np. pracujący w godzinach nocnych – są skazani na samochód.

Projekt badawczy UAM znajduje się na półmetku. Po zakończeniu testów miejskich, zespół przygotuje szczegółowe raporty i rekomendacje dla władz miasta oraz innych podmiotów odpowiedzialnych za kształtowanie polityki transportowej. Badacze będą również kontynuować prace nad koncepcją MaaS – zintegrowanej mobilności miejskiej.

Chcemy zaprojektować symulacje, jak taki system mógłby funkcjonować w Poznaniu – jakie napotyka bariery, jakie ma szanse na rozwój – zapowiadają naukowcy.

O kolejnych etapach projektu usłyszymy prawdopodobnie w przyszłych miesiącach – być może przy kolejnym spotkaniu z zespołem UAM w „Hej Poznań”.

Poznań bez korków i smogu? Być może nie od razu, ale dzięki badaniom i odpowiedzialnym decyzjom – jesteśmy w stanie się do tego celu zbliżyć.

Idź do oryginalnego materiału