Concord Sky – betonowy gigant zdominuje panoramę Toronto

Na skrzyżowaniu ulic Yonge i Gerrard w Toronto wyrasta jeden z najbardziej spektakularnych projektów architektonicznych ostatnich lat. Concord Sky, wieżowiec realizowany przez dewelopera Concord Adex, osiągnie wysokość 300 metrów, stając się najwyższym budynkiem w Kanadzie (stan na lipiec 2025 r.).

Choć rekord ten z czasem przejmą kolejne inwestycje, 85-piętrowy kolos już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie i zapowiada się na ikonę miejskiej panoramy. Jego historia to prawdziwa miejska saga – pełna wzlotów, upadków, zmian właścicieli i trudności na budowie.

Początki sięgają 2017 roku, gdy deweloper Cresford zaprezentował ambitny projekt 98-piętrowych YSL Residences. Mimo ogromnego zainteresowania, firma gwałtownie popadła w kłopoty finansowe, budowę wstrzymano, a teren przez lata pozostawał opuszczony.

W 2021 roku projekt przejął Concord Adex z Vancouver. Zmieniono nazwę na Concord Sky, wprowadzono poprawki architektoniczne autorstwa Kohn Pederson Fox oraz Alliance, a nad zachowaniem historycznych fasad czuwała firma ERA Architects.

Nie obyło się bez kolejnych problemów. W maju 2025 roku deweloper poinformował inwestorów o „nieuniknionym opóźnieniu” spowodowanym strajkiem pracowników budowlanych. Prace jednak wznowiono i w tej chwili konstrukcja osiągnęła 17. piętro.

W kolejnych miesiącach budynek zacznie nabierać charakterystycznego kształtu – jego północna elewacja zostanie dramatycznie pochylona i zakończy się ostrym szczytem. Lustrzane fasady elegancko kontrastują z zachowanymi elementami dawnych budynków, w tym fasadą Gerrard Building, bloku Richarda S. Williamsa oraz dawnej misji przy Yonge Street.

Concord Sky ma zostać oddany do użytku w 2027 roku. Wtedy też pierwsi mieszkańcy wprowadzą się do tej architektonicznej wieży, która już dziś zmienia oblicze Toronto.

Na podst. blogTo