Co czuje kapłan po odejściu papieża? „Wdzięczność za łaskę dobrej śmierci”

1 tydzień temu
Zdjęcie: Nie żyje papież Franciszek (autor: Autorstwa Fczarnowski - Praca własna, CC BY-SA 3.0)


Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o godz. 7.35 rano — ogłosił kardynał kamerling Kościoła Kevin Farrell w komunikacie podanym przez watykańskie biuro prasowe. Papież miał 88 lat. Zmarł w czasie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc, dzień po tym, gdy przybył na błogosławieństwo Urbi et Orbi, by pozdrowić wiernych.

Posłuchaj rozmowy | śmierć papieża Franciszka | ks. Andrzej Kobyliński

Co czuje kapłan po odejściu głowy Kościoła katolickiego? Ks. Andrzej Kobyliński, kierownik Katedry Etyki w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie powiedział, iż jest to wdzięczność za łaskę dobrej śmierci.

Jak podkreślał na naszej antenie, papież w ostatnich chwilach najprawdopodobniej nie cierpiał.

Przede wszystkim to jest wdzięczność Panu Bogu za łaskę dobrej śmierci papieża Franciszka. Można sobie tylko życzyć takiej właśnie śmierci, jaką miał papież Franciszek. Tak naprawdę nie cierpiał zbyt długo. Te choroby, które miał, były pod kontrolą — powiedział ks. Kobyliński.

Ks. Andrzej Kobyliński mówił też o ostatnich dniach pracy papieża Franciszka.

— Ostatnia audiencja, chodzi o wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, błogosławieństwo miastu i światu, Urbi et Orbi, no i Poniedziałek Wielkanocny — wymienił ks. Kobyliński.

Wczorajsza rozmowa papieża z JD Vance'em, jak informował Watykan, była krótkim prywatnym spotkaniem.

Idź do oryginalnego materiału