Cichy lobbing i rzeka pieniędzy. Katar zarzuca sidła na Amerykę. Uwikłani ludzie Donalda Trumpa

4 godzin temu
Zdjęcie: Emir Kataru, szejk Tamim bin Hamad al Sani, przybywa na międzynarodowe lotnisko w Bagdadzie w Iraku przed 34. szczytem Ligi Arabskiej, który odbędzie się 17 maja 2025 r.


Wszystko wskazuje na to, iż nowy "latający pałac", który Katar podarował Stanom Zjednoczonym, to tylko wierzchołek góry lodowej. Emirat przekazał miliardy dolarów uniwersytetom, lobbystom i doradcom Donalda Trumpa. W tym czasie katarskie władze były przedmiotem ostrej krytyki za wykorzystywanie nisko opłacanych migrantów do budowy stadionów na mistrzostwa świata w piłce nożnej w 2022 r. Mimo iż Katar finansuje m.in. organizację terrorystyczną Hamas i udziela jej schronienia, Trump dał się entuzjastycznie adorować emirowi.
Idź do oryginalnego materiału