Charytatywny piknik dla Ryszarda Stańka. Na boisku rywalizowali znani piłkarze

8 godzin temu

W niedzielę na stadionie Cukrownika Chybie odbył się Piknik Wybitnego Reprezentanta Śląska. W meczu charytatywnym na rzecz Ryszarda Stańka wzięli udział wybitni byli piłkarze z regionu i medaliści Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie. Na boisku pojawili się m.in. Jerzy Brzęczek, Ireneusz Jeleń czy Piotr Świerczewski.

Impreza rozpoczęła się o godz. 11.00. W planie były atrakcje dla najmłodszych, wspólne grillowanie itd. Punktem kulminacyjnym wydarzenia był mecz z udziałem kadry srebrnych olimpijczyków z Barcelony z 1992 roku z oldbojami Śląskiego ZPN na rzecz Ryszarda Stańka -medalisty IO.

W składach obu drużyn występowali piłkarze z głośnymi nazwiskami – m.in. Jerzy Brzęczek, Tomasz Wałdoch, Marek Koźmiński, Piotr Świerczewski, Dariusz Dudek, Radosław Gilewicz, Krzysztof Chrapek czy Ireneusz Jeleń. Mecz po bramkach Jana Wosia i Bogdana Pikuty zakończył się wynikiem 2:0 dla oldbojów ze Śląska. Ważniejszy niż wynik był jednak cel spotkania – pomoc byłemu koledze z boiska – Ryszardowi. Na trybunach również spotkać można było znane osobistości, w tym Jana Urbana, który jest w tej chwili wskazywany jako kandydat na nowego selekcjonera reprezentacji Polski.

Podczas wydarzenia zaplanowano licytację sportowych pamiątek oraz sprzedaż dobrowolnych cegiełek na wsparcie byłego reprezentanta Polski. To właśnie w Chybiu, na boisku Cukrownika, Ryszard Staniek stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Stąd wyruszył w sportowy świat, który zaprowadził go na największe areny – aż po olimpijski medal. Dziś, po latach dumy, którą dawał kibicom w całym kraju, sam potrzebuje wsparcia przez poważne problemy zdrowotne.

– Mecz gramy dla Ryśka. Znakomitego piłkarza, dla mnie idola z dzieciństwa. Pamiętam Olimpiadę i jego srebrny medal w Barcelonie. Znam Ryśka i to co się teraz wydarzyło, to naprawdę jest przykre. Chcieliśmy mu tutaj w jakimś stopniu pomóc. Fajny mecz, gramy na olimpijczyków. Życzę Ryśkowi bardzo dużo zdrowia i żeby doszedł do siebie – powiedział nam Ireneusz Jeleń.

– Cieszę się bardzo, iż udało się doprowadzić do tego spotkania. Bardzo wielu chłopaków z tej naszej mocnej ekipy z Barcelony z 1992 roku dzisiaj przyjechało tutaj dla Rysia, bo Ryś nas nigdy nie zostawiał na boisku, nie zostawiał nas nigdy poza boiskiem. Nasze koleje życia są różne i to jest również taka decyzja od serca, ta chęć wsparcia dla Rysia w dniu dzisiejszym, żeby mu troszeczkę pomóc, żeby było mu trochę łatwiej, bo to był i jest wspaniały człowiek i był wspaniałym piłkarzem. Dla mnie była to zawsze wielka radość, wielka satysfakcja móc grać z nim w jednej drużynie. Cieszę się też bardzo, iż dla małej społeczności zrobiliśmy piłkarskie święto. Mam nadzieję, iż będziemy się wszyscy dobrze bawić, a cel jest jasny – mówił z kolei Jerzy Brzęczek.

– Ja się bardzo cieszę, iż rzecz polega na tym, iż nie tylko w radości, w sukcesach nasza śląska rodzina piłkarska się jednoczy. Wszyscy jesteśmy razem i chcemy wspólnie pomagać. Powiedzenie „łączy nas piłka” jest dzisiaj nie tylko sloganem, tylko prawdą. Spotkali się tutaj wybitni piłkarze, żeby po prostu pomóc człowiekowi w potrzebie – dodawał prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula.

Idź do oryginalnego materiału