Od kilku miesięcy kierowcy ze Świnoujścia z ulgą obserwują słupki cenowe na lokalnych stacjach paliw. Po latach narzekań i porównań do znacznie tańszego Szczecina, dziś różnice niemal się zatarły. Ceny paliw w Świnoujściu w końcu przestały straszyć.
Jeszcze dwa lata temu tankowanie w Świnoujściu wiązało się z głębszym sięgnięciem do portfela. Benzyna, olej napędowy, a choćby LPG potrafiły być droższe o kilkadziesiąt groszy, a bywało, iż i o całą złotówkę za litr w porównaniu do stacji poza miastem. Wśród powodów takiego stanu rzeczy wymieniano głównie tłumy niemieckich kierowców, którzy masowo tankowali po polskiej stronie granicy, napędzając ceny.
W pewnym momencie pomysł budowy komunalnej stacji paliw – oferującej niższe ceny dla mieszkańców – zyskał na popularności. Było to wyrazem frustracji lokalnych kierowców, którzy czuli się pokrzywdzeni.
Dziś jednak sytuacja wygląda inaczej. Przeanalizowaliśmy średnie ceny paliw w Świnoujściu na podstawie danych z lokalnych stacji z piątku, 16 maja.
- Benzyna PB95: 5,74 zł
- Olej napędowy (ON): 5,64 zł
- LPG: 3,19 zł
To stawki zbliżone do tych, jakie można spotkać w większych miastach regionu, w tym w Szczecinie. Co więcej, są to ceny akceptowalne w skali kraju, biorąc pod uwagę obecne realia rynkowe.
Wygląda więc na to, iż Świnoujście przestało być „paliwową wyspą drożyzny”. Kierowcy mogą odetchnąć z ulgą.