Była euforia z powrotu pociągu do Karpacza, ale gwałtownie znikła. "Czujemy się oszukani"

5 godzin temu
Mieszkańcy Mysłakowic, leżących na trasie reaktywowanej po 25 latach linii kolejowej do Karpacza, mają już po miesiącu pociągu serdecznie dość. - Obiecywano nam nowoczesną, bezpieczną i przyjazną dla mieszkańców kolej, tymczasem jest z nią szereg problemów - mówią.
Idź do oryginalnego materiału