Był ambasadorem w Iranie. Ostrzega przed bolesnymi skutkami izraelskiego ataku. "Rosja i Chiny mogą się cieszyć"

8 godzin temu
Zdjęcie: Dym po izraelskim ataku na Teheran, 15 czerwca 2025 r. (w kwadracie: Tim Guldimann)


Izraelski atak ujawnił słabość reżimu w Teheranie. Izrael mówi o wojnie, która ma zakończyć wszystkie wojny. — To na pewno się nie stanie. Region stanie się tylko jeszcze bardziej niestabilny, a ambicje nuklearne Iranu nie zostaną powstrzymane, wręcz przeciwnie — alarmuje jednak Tim Guldimann, znany dyplomata, a w latach 1999-2004 ambasador Szwajcarii w Iranie. W dodatku, jego zdaniem, skutki eskalacji mogą odbić się na społeczności międzynarodowej bardziej, niż sądzi Zachód. — Uważam za fatalne, iż Zachód — nie tylko Stany Zjednoczone, ale także Europa — poprzez swoje zbliżenie z Izraelem traci wiarygodność w regionie i ogólnie na globalnym Południu — tłumaczy Guldimann.
Idź do oryginalnego materiału