Bez chodnika przy jednej z największych szkół. „To realne niebezpieczeństwo”

1 godzina temu

Przy jednej z największych szkół w stolicy nie ma chodnika – chodzi o Szkołę Podstawową nr 368 na warszawskiej Białołęce. Do placówki przy ulicy Warzelniczej można bezpiecznie dojść tylko od ulicy Ostródzkiej. Z drugiej strony zaś, od ulicy Białołęckiej, dzieci do szkoły dochodzić muszą… jezdnią.

Jak mówią okoliczni mieszkańcy, stwarza to nie tylko dyskomfort użytkowników ruchu pieszego i drogowego, ale i realne niebezpieczeństwo.

Do szkoły albo jezdnią, albo rowem. Dzielnica interweniuje

Radna dzielnicy Białołęka Elżbieta Łaniewska zwróciła się do prezydenta Warszawy o interwencję w tej sprawie.

(Chodnik – przyp. red.) potrzebny jest dla dzieci, które wracają ze szkoły, dla rodziców, którzy przyprowadzają i odprowadzają dzieci. Muszą wracać albo ulicą, albo po rowie. Nie ma tam choćby (wyznaczonego pasa – przyp. red.) nawierzchni, po której mogliby z boku przechodzić. Jest to bardzo niewygodne dla dzieci, uciążliwe dla kierowców – alarmuje radna.

Do szkoły nr 368 uczęszcza blisko 1850 uczniów, a zatrudnionych jest ponad 270 nauczycieli i innych pracowników.

Idź do oryginalnego materiału