Na rynku w Babimoście pojawiły się dwie niezwykłe postacie. To Baby z Babimostu. Dostojne panie, ubrane w suknie utkane z letnich kwiatów, z wiankami na głowie.
– Chcieliśmy nawiązać do naszej lokalnej historii i jednocześnie ubarwić przestrzeń miasta – tłumaczy pomysł Anna Fabiś, zastępca burmistrza Babimostu.
Patrycja Kaczmarek przyznaje, iż choć inspiracja pochodzi z Wrocławia, to koncepcję i wykonanie wzięła na siebie firma ogrodnicza z Jaromierza.
A my przypomnijmy legendę, która mówi, iż nazwa Babimost wywodzi się od dwóch kładek przerzuconych przez Leniwą Obrę. Młodzieńcy budowali kładki dla swoich wybranek, by mogły się bezpiecznie przeprawić i tak powstał „babi most”.