Amp Futbol Kraków Cup 2025 na stadionie Prądniczanki. Cztery mecze Polaków z Ukrainą

3 godzin temu

Cztery mecze, dwa dni i darmowy wstęp. 6 i 7 września na stadionie Prądniczanki reprezentacje Polski kobiet i mężczyzn zmierzą się z Ukrainą. Panie zagrają tu po raz pierwszy, a panowie wystąpią pod wodzą nowego selekcjonera.

Męska kadra od trzech tygodni czeka na trenera, ale przygotowania idą pełną parą. Kraków będzie miejscem pierwszej prezentacji przed nowym szkoleniowcem. – To będzie szczególne wydarzenie dla wszystkich, kto pojawi się w Krakowie, bo po raz pierwszy zaprezentujemy się przed nowym selekcjonerem. Czasu do turnieju pozostało niewiele, więc najpewniej to w Krakowie będziemy poznawali się z nowym trenerem – mówi Dominik Abramczyk.

Dla kobiet występ w Krakowie będzie historyczny. Do tej pory grały wyłącznie w Warszawie i w Kolumbii, gdzie wywalczyły brąz na mistrzostwach świata. – Budzi we mnie ogromną euforia i zachwyt to, iż znów zagramy, a na trybunach znajdą się nasi bliscy oraz znajomi. Poza tym Kraków jest pięknym miastem, więc myślę, iż na początku września może nas odwiedzić sporo zainteresowanych ampfutbolem turystów – podkreśla selekcjonerka Aleksandra Zubrzycka.

Zubrzycka pracuje z drużyną od lutego i ma wymarzony początek: dwa mecze, dwie wygrane, zero straconych goli. – Z każdym treningiem czujemy się coraz lepsze, mocno pracujemy indywidualnie. Każda z nas ma rozpiskę treningową, której się trzymamy i już we wrześniu w Krakowie udowodnimy, iż przynosi to efekty – dodaje bramkarka Emilia Spunda.

Rywalem Polek i Polaków będą Ukraińcy. W czerwcu kobieca reprezentacja wygrała z nimi dwukrotnie, ale trenerka nie ukrywa, iż rywalki mają mocną defensywę i świetną bramkarkę. Mężczyźni na mecze z Ukrainą czekali dłużej. Ostatnio grali w Krakowie podczas mistrzostw Europy 2021 i choć wygrali 3:0, to zwycięstwo przyszło dopiero po ciężkiej walce.

– Na pewno w meczach z Ukrainą można się po nas spodziewać zaangażowania. Po pierwsze nigdy nam go nie brakuje, bo przecież reprezentujemy swój kraj, a po drugie obecność nowego trenera będzie motywująca. Chcemy więc zwyciężyć i grać efektowną piłkę – mówi Abramczyk.

Krakowskie trybuny nie zawiodły jeszcze nigdy. To tutaj odbywały się mistrzostwa Europy 2021, Liga Mistrzów EAFF 2022 czy Liga Narodów 2024. Stadion Prądniczanki zawsze był pełny. – Nie było mi jeszcze dane grać w Krakowie, dlatego bardzo cieszę się, iż najbliższe mecze z Ukrainą odbędą się właśnie tam. Liczę, iż kibice nam dopiszą i będzie wspaniała atmosfera, co doda nam skrzydeł – przyznaje Emilia Spunda.

Turniej zostanie połączony ze zgrupowaniem Junior Amp Futbol. Młodzi zawodnicy będą trenować, a potem razem z kibicami dopingować starszych kolegów i koleżanki. – Pokazujemy, iż droga do pierwszej reprezentacji jest otwarta, trzeba tylko ciężko pracować – podkreśla Abramczyk, który sam zaczynał w kadrze juniorskiej.

Na stadionie przy ul. św. Andrzeja Boboli 5 kibice zobaczą cztery spotkania: w sobotę o 17:30 Polki zagrają z Ukrainkami, a o 18:45 mężczyźni zmierzą się z Ukraińcami. W niedzielę o 16:00 wystąpią panowie, a o 17:30 ponownie panie.

Idź do oryginalnego materiału