4,8 tys. interwencji strażaków po przejściu frontu

4 godzin temu

Ponad 4,8 tysiąca interwencji strażaków w związku z przechodzeniem frontu atmosferycznego przez Polskę w dniach 7-10 lipca. Najwięcej zdarzeń odnotowano w województwach podkarpackim, mazowieckim i śląskim. W działaniach wzięło udział łącznie około 9,4 tysiąca strażaków PSP i 22 tysiące druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych. Sześć osób zostało rannych, w tym dwóch ratowników PSP.

Najwięcej interwencji strażackich odnotowano w województwie podkarpackim - 90 zdarzeń, mazowieckim - 61 zdarzeń i śląskim - 60 zdarzeń. W czwartkowe działania zaangażowanych było ponad tysiąc strażaków PSP i 2,4 tysiąca druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych.

Strażacy zajmowali się głównie usuwaniem wiatrołomów i udrażnianiem szlaków komunikacyjnych. Zabezpieczali również uszkodzone dachy, udrażniali przepusty oraz wypompowywali wodę z zalanych piwnic i posesji.

Powrót jednostek do baz

W czwartek wszystkie jednostki odwodu operacyjnego, które miały wspierać działania, powróciły do macierzystych baz w związku z nowymi prognozami meteorologicznymi. Dwie kompanie specjalne z województw zachodniopomorskiego i pomorskiego - 142 strażaków i 43 pojazdy - stacjonowały w Sieradzu w województwie łódzkim.

W Częstochowie w województwie śląskim znajdowała się kompania szkolna Akademii Pożarniczej licząca 44 osoby i 2 pojazdy. Kompania specjalna z województwa wielkopolskiego, składająca się z 65 strażaków i 21 pojazdów, była rozmieszczona w Katowicach.

Bilans szkód i poszkodowanych

Podczas przechodzenia frontu sześć osób zostało rannych, w tym dwóch ratowników PSP z lekkimi obrażeniami - podał rzecznik straży. Uszkodzonych lub zerwanych zostało ponad 400 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.

Do godziny 22 w piątek obowiązują ostrzeżenia IMGW najniższego - pierwszego stopnia o intensywnych opadach deszczu i silnym wietrze dla Polski północnej.

(PAP) ago/ mow/ Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału