26. głośne “tak” dla transplantacji – ZDJĘCIA

3 godzin temu

Promowanie i edukowanie w zakresie transplantacji i transplantologii, to główny cel, który przyświeca jedynej w Polsce imprezie, która na tak szeroką skalę od piętnastu już lat odbywa się dwa razy w roku – w Wiśle i Warszawie. To właśnie dziś, w Wiśle, Bieg po Nowe Życie wystartował po raz 26.

Tradycyjnie, na trasie pojawiły się osoby po przeszczepach oraz gwiazdy kina, telewizji i osoby publiczne. Na starcie ponownie pojawiła się także szkolna młodzież z województwa śląskiego. Nie zabrakło sztafet portalu Beskidzka24.pl oraz “Głosu Ziemi Cieszyńskiej”.

Na starcie 26. startu Biegu po Nowe Życie po raz kolejny pojawiła się rekordowa ilość uczestników. Wszyscy zebrali się w jednym celu – by promować ideę transplantacji, ale także poznawać historie osób po przeszczepach.

Na trasie nie zabrakło stałych bywalców rzeczonej imprezy, takich jak Piotrek Żyła, Piotr Kupicha, Olga Łasak, Aleksandra Radwan i Bartosz Obuchowicz. Byli także zawodnicy, którzy w Wiśle debiutowali, ale brali udział w stołecznej odsłonie imprezy. W tym gronie znalazł się m.in. aktor znany szerszej publiczności z roli Smolnego w “Na Wspólnej”, Łukasz Konopka. Rozmowa z aktorem już niedługo w wydaniu drukowanym “Głosu Ziemi Cieszyńskiej”.

Do Wisły warto wracać, bo w temacie transplantologii cały czas jest dużo do zrobienia. Trzeba o tym mówić, trzeba odczarowywać temat. Każdy taki bieg jest ku temu doskonałą okazją. Jego celem jest to, by sprawić, iż ludzie nie będą mieli problemu z podjęciem decyzji o tym, co stanie się z ich narządami po śmierci – mówił Przemysław Saleta.

– Warto tu być, by wspierać inicjatywę transplantologii. Jestem tu chyba po raz czwarty, o ile dobrze liczę. Z liczeniem mam problem, więc może być różnie. (śmiech.) Wszystkim, którzy zastanawiają się nad podpisaniem oświadczenia woli, powiem tylko, żeby się nie bali. Mogą przecież podarować komuś drugie życie – pół żartem, pół serio mówił Piotr Żyła.

– Warto tu być, bo warto być razem. Nie zastanawiajcie się. Najważniejsza jest możliwość ratowania drugiego człowieka – przekonywała ze wzruszeniem Katarzyna Pakosińska.

– Na Biegu po Nowe Życie byłem już wielokrotnie. Zawsze czuję się tu jak w domu, chętnie wracam do tych emocji, ludzi, idei. jeżeli chodzi o oświadczenie woli, każdy tę decyzję musi podjąć sam, świadomie, ale takie akcje są po to, by tę wiedzę i świadomość szerzyć – mówił Rafał Mroczek.

Warto tu być, bo to cudowna idea. Cały czas mamy w głowie, by polska transplantologia się rozwijała i by robione było więcej przeszczepów. jeżeli chodzi o oświadczenie woli, moim zdaniem to absolutnie oczywista decyzja. Moje organy mogą się komuś przydać.

Pan Zygmunt oddał nerkę swojej córce.

Wcale się nie zastanawiałem. Oddałem nerkę córce. niedługo minie od tego momentu dwa lata. To był prezent na jej 35. urodziny. Tak naprawdę, nie było innego wyjścia, bo momentami było już krytycznie.

Bartosz Obuchowicz / fot. Mariola Morcinková

Piotr Żyła

Olga Łasak i inni

Idź do oryginalnego materiału