Spotkanie w Toruniu, mimo zaciętej walki, zakończyło się zasłużonym zwycięstwem. Kluczem do sukcesu okazały się gry deblowe, które, jak podkreślił trener Piotr Anchim, "obie padły naszym łupem". Na szczególną pochwałę zasługuje Julia Skwarek, która otworzyła mecz zwycięstwem w singlu z Katarzyną Palacz, a następnie w parze z Anną Pacelt wygrała w deblu. Tym samym obie zawodniczki dorzuciły po 1,5 punktu dla drużyny. Pacelt dodatkowo pewnie pokonała Kyryliuk Victorię.
Godne zastępstwo i progres
Pod nieobecność Karoliny Hołdy (która rywalizowała w turnieju WTT Youth Contender w Batumi), sztab trenerski świetnie poradził sobie z luką w składzie. Bohaterką okazała się Gabriela Dyszkiewicz, która godnie weszła do zespołu, zdobywając komplet punktów w singlu i dokładając pół punktu w deblu z Mają Łakomą.
Trener Piotr Anchim nie krył zadowolenia z p